Temat: PCO - czy ktoś jeszcze z tym walczy oprócz mnie?

Cześć, moje problemy z wagą ciągną się w zasadzie od zawsze. Wszyscy je jednak zbywali tłumacząc je moim stylem życia. A ja się wtedy załamywałam, bo robiłam wszystko żeby przegonić zbędne kilogramy i fałdki, ale żadne z moich starań nie przynosiły efektów. Dopiero 2 lata temu okazało się, że jednak z tą moją wagą można powalczyć. Ba! I to skutecznie! Wtedy to zdiagnozowano u mnie PCO. Od tamtego czasu jestem na diecie i pożeram tony tabletek. No i efekty są w końcu widoczne. Od momentu rozpoczęcia leczenia schudłam już prawie 10 kg! 

Więcej możecie się o mnie dowiedzieć z pamiętnika na Vitalii i z prowadzonego przeze mnie bloga http://z-wyrzeczeniami.blogspot.com/. Zapraszam do lektury.

A teraz pytanie. Czy jest wśród Was jeszcze ktoś, kto zmaga się z tą wredną dolegliwością? 
Pasek wagi
KatRina ja mam dość dużo ruchu zawalam się ćwiczeniami żeby w miarę coś się zmieniało ale jakoś jak dla mnie kiepsko idzie :(
Alex to daleko emigrujesz:) Jak się coś będzie złego działo to faktycznie idź tam do ginekologa.
Beata znam ten ból, normalnie by spadło ze 2 kg więcej ale i tak się ciesz bo to naprawdę super wynik. I wiem, że trzeba dawać z siebie 2x więcej i czasem załamki idzie już dostać.
Pasek wagi

KatRina21 napisał(a):

LadyMandy ja biorę Yasminelle ale teraz zamierzam ja zmienić na Yasmin bo mam co chwile jakieś krwawienia w trakcie brania, głowa mnie często boli także wrócę do yasmin bo na nich mi dobrze było jeśli mogę tak powiedzieć;) Musze się zapytać lekarza czy nie potrzebuje jakiś dodatkowych leków bo w sumie biorę tylko euthyrox na tarczyce i anty na PCO. Te dwa leki, które wymieniłaś to nawet nie wiem w czym mają pomóc? Pięknie schudłaś, gratuluję!:)
Dziękuję :)
Jeśli o mnie chodzi to jest tak, że ja miałam zatrważające wyniki testosteronu i androstendionu, ale żeńskie hormony i hormony tarczycy zupełnie w normie, także można powiedzieć, że mam "lekką" odmianę PCO (nigdy też oprócz problemów z cerą nie miałam tych innych wymienianych w necie objawów, no moża poza otłuszczeniem okolic brzucha, bioder i ud ;) ).
Metformax to lek dla cukrzyków regulujący insulinę, a Verospiron to lek na odwodnienie (moja ginekolog twierdzi, że to taki "żelazny" zestaw na tę chorobę). Cały czas odkąd wykryto u mnie te chorobę... chyba z 5 lat jestem na tych samych tabletkach. Po moim Jeanine nigdy nie miałam skutków ubocznych. 
A i co do Metformaxu (Glucophage inaczej) jest nazywany "pożeraczem glukozy" i stosowany przez głupie nastolatki, które chcą szybko schudnąć.
Też mam PCO, dodatkowo jeszcze jakąś nie do końca zdiagnozowaną hiperprolaktynemię. Ale akurat nie zrzucam wagi na tą chorobę. Bardziej na to, że do tego walczę z depresją, co w moim przypadku może trochę też wynikać z tych wszystkich zaburzeń. A przy złym nastroju, który mam przez większość czasu, trudniej mi nie zajadać stresu.
Pasek wagi
No mój plan ćwiczeniowy na dzisiaj wykonany w 100 %

LadyMandy napisał(a):

A i co do Metformaxu (Glucophage inaczej) jest nazywany "pożeraczem glukozy" i stosowany przez głupie nastolatki, które chcą szybko schudnąć.

Totalna głupota :/

No, no, no. To całkiem sporo się nas tu uzbierało. Która jakie leki bierze to w zasadzie nie jest istotne, bo każdy organizm reaguje inaczej na konkretne zestawy leków. Jeanine, Duphaston, Verospiron, Vigantoletten, Cyclo-progynova, Glucophage... i jeszcze kilka nazw przewinęło się przez mój organizm. Jedne były dobrane lepiej, inne z kolei w ogóle nie trafione najczęściej powodowały problemy z cerą (które teraz już prawie nie występują). 

Kiedyś motywacją dla mnie do zrzucenia zbędnych kilogramów było zbliżające się wesele - z  odchudzania nic nie wyszło, bo jak się potem okazało mój organizm nie wchłania insuliny (norma w krzywej cukrowej była przekroczona prawie 6-krotnie). Teraz mam inną motywację. Staramy się z mężem o dzidziusia. Dlatego też obecnie jestem na zestawie leków przygotowujących mój organizm do ciąży, ale jak na razie marnie to wszystko wygląda. Trzeba się uzbroić w cierpliwość...
Pasek wagi
a miała któraś z Was może próbę głodową?czy też test głodowy bo różnie to zwą
Pasek wagi
LadyMandy pytam bo czasem lekarze zapominają o pewnych kwestiach więc go zapytam jak będę choćby z ciekawosci. Moje wyniki hormonów wszystkie praktycznie na odwrót ale pocieszające jest, że jeden jajnik jest prawie czysty chociaż przy tych wynikach za dużo z siebie nie da;)
YunShi pilnuj, żeby Ci to dobrze zdiagnozowali i dobrali odpowiednie leki i napewno dieta jest wskazana. Ja ten tydzien mam depresyjny ale to strasznie, dawno tak nie miałam, nasiliły mi się objawy niedoczynnosci (zimne stopy, ręce, włosy jakieś dziwne, humor do niczego bez powodu) i dodatkowo podbrzusze mnie pobolewa także czekam na wizyte jak na szpilkach.
Katie najważniejsze to być pod opieka dobrego lekarza i tak jak napisałaś cierpliwość wskazana, będzie dobrze, uda się zobaczysz:)
Feraleth nie miałam, pierwsze słyszę, co to takiego?
Beata super!:D
Pasek wagi
nie jesz nic przez 48 do 72 h i badają w tym czasie poziom glukozy i insuliny, ja powinnam iść ale nie dość,że wizja spędzenia kilku dni w szpitalu mnie odstrasza to jeszcze tylko godzin bez żadnego jedzenia
Pasek wagi
Pewnie i mi zrobią jak się kiedyś położę do szpitala na tydzień. Tez sobie tego nie wyobrażam, ale chociaż tyle, że pic będzie można tylko co zrobić z ssaniem w żołądku. Do kiedy musisz podjąć decyzję czy już nie ma się nad czym zastanawiać?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.