- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8
21 lutego 2014, 19:16
Cześć, moje problemy z wagą ciągną się w zasadzie od zawsze. Wszyscy je jednak zbywali tłumacząc je moim stylem życia. A ja się wtedy załamywałam, bo robiłam wszystko żeby przegonić zbędne kilogramy i fałdki, ale żadne z moich starań nie przynosiły efektów. Dopiero 2 lata temu okazało się, że jednak z tą moją wagą można powalczyć. Ba! I to skutecznie! Wtedy to zdiagnozowano u mnie PCO. Od tamtego czasu jestem na diecie i pożeram tony tabletek. No i efekty są w końcu widoczne. Od momentu rozpoczęcia leczenia schudłam już prawie 10 kg!
Więcej możecie się o mnie dowiedzieć z pamiętnika na Vitalii i z prowadzonego przeze mnie bloga
http://z-wyrzeczeniami.blogspot.com/. Zapraszam do lektury.
A teraz pytanie. Czy jest wśród Was jeszcze ktoś, kto zmaga się z tą wredną dolegliwością?
Edytowany przez Katie1987 21 lutego 2014, 19:18
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
22 lutego 2014, 00:29
już długo się za to zabieram bo od dawna lekarz chce żebym zrobiła, szkoda,że nie da się w domu, głód jakoś przeżyję(chyba) ale nie lubię spać poza domem, wszystko najchętniej bym zdezynfekowała itp
- Dołączył: 2006-04-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6510
22 lutego 2014, 00:36
Wiem wiem, ale może akurat uda Ci się trafić na spoko współtowarzyszki sali i jakoś zleci a przynajmniej będziesz miała z głowy i czegoś się dowiesz.
Nie ma to jak własne łóżko i łazienka także doskonale Cię rozumiem.
Edytowany przez KatRina21 22 lutego 2014, 00:37
22 lutego 2014, 00:37
KatRina super bo dzisiaj to sama jestem z siebie dumna za to moje mięśnie nie są ale liczę na to ze dadzą coś te ćwiczenia i katowanie się nimi :)
22 lutego 2014, 00:37
Ja na szczęście jeszcze nigdy nie musiałam leżeć w szpitalu i mam nadzieję że póki co to się nie zmieni :)
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
22 lutego 2014, 00:43
oby tylko nie kładli w tej samej sali kogoś kto będzie mógł jeść bo wtedy zamienię się w bestię i wyrwę komuś żarcie
22 lutego 2014, 00:47
Nie no rozbawiłąś mnie już widze jak rzucasz się komuś do gardła za żarciem
- Dołączył: 2006-04-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6510
22 lutego 2014, 00:52
Beata mięśnie na-pewno są Ci wdzięczne tylko jeszcze o tym nie wiedzą ;)
I to samo sobie wyobraziłam hehe;) Pamiętam jak byłam po laparoskopii woreczka i na kroplówkach jechałam zanim mi dali coś lekkostrawnego do jedzenia, a , że był to sierpień Mama z Siostra zajadały sie na moich oczach winogronami i to takimi dobrymi. Rety co ja bym wtedy dala żeby moc je zjeść:D jak im później o tym powiedziałam to oczywiście strasznie głupio im było, ale to tak człowiek nie pomyśli i nawet pretensji nie miałam.
22 lutego 2014, 00:55
Mam nadzieję że jutro nie zastrajkują bo czeka ich to samo :D
22 lutego 2014, 00:58
Ok ja uciekam spać dobranoc.
- Dołączył: 2006-04-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6510
22 lutego 2014, 00:59
Też uciekam bo zasiedziałam się wyjątkowo a wstać trzeba o 7.30:D Do zobaczenia Dziewczyny:)