Temat: Grupa zamknięta - tylko zaproszeni - lista

Kinga - zumba super sprawa. Od dwóch miesięcy chodzę raz w tygodniu, humor skutecznie poprawiony, pot się leje i efekty dobre :) 

Dziewczyny, ja jestem z Wami, wypełniam tabelki, tylko zarobiona jestem. Poradźcie mi - w niedzielę idziemy z Kingą na basen. Nie wiem, jak się ubrać. Poradźcie, w którym kostiumie wyglądam "mniej źle" - bo u mnie to tylko taka kategoria, nie ma żadnego lepiej gorzej tylko mniej źle i bardziej źle. Jeden mam od... hm, kiedy ja robiłam kartę pływacką... od '96 r. Jest zdecydowanie wygodniejszy. Drugi jest nowy, ma rok, ale niestety po kilkunastu minutach zaczyna mnie pić i zdecydowanie gorzej mi się go zakłada. Jak już na mnie jest to jest. No ale pomińmy te kwestie i wg Was który mniej przestraszy ludzi na basenie?  Niestety, żeby schudnąć trzeba się ruszyć i pokazać w tym stanie. Basen do mnie nie przyjdzie. :(

Bejb, daj spokój - ja wylecę w moich pseudo sodenkach,bo nic innego nie udało mi sie trafic. Jk w tym wyglądam - wiesz sama, więc się nie przejmuj :D ja tam w nas wierze, w to, ze za rok o tej porze , WSZYSTKIE będziemy  super laski :))

stroje - pierwszy ladniejszy, drugi lepiej leży :)

Laski,umieram na malpiszona :\

Asik - oba super, osobiście wybrałabym drugi :)
Kinga nie umieraj!!! Ciepły okład, masaż, relaks a w razie potrzeby tabletka... 

Coś Wam pokażę, poprawiłam sobie humor kurcze... 

Zdjęcia dzieli równe 7 kg i 3 miesiące. Albo się nakręcam,albo są zmiany ( mimo kiepskiego fotografowania ).

Lustro brudne na Vi - to chyba standard. ^^

Pewnie, że są zmiany! Widać, widać :) A to Ty będziesz już bez zwierzaka na niedzielę, czy przesuwamy? Ja już się nastawiłam ;) No powiem Wam, że lepiej mi jest w tym drugim, czyli granatowym, stary, ale dobry. A w tym adidasku to jakoś ścisło :( Byłam w nim raz na termach 3 godziny to potem przez 2 dni bolał mnie kark :( W tym drugim tego nie było, więc skoro nie ma tragedii (potencjalnej) to biorę ten drugi. Kinia, to może ja Ci adaśka pożyczę, co? Bo ten Twój to ja bym się osobiście bała :P

Możesz pożyczyć, zobaczymy, czy wcisnę w niego mój ponętny zad :) 

Idę, idę, idę! Będzie 3 dzień, więc już lajtowo. Od czegoś są korki 

Rekinów chyba na Inflandzkiej ni ma?? :P:P

Nie ma, nie ma, tylko szatnie obleśne i śmierdzące, ale 13 zł za 75 minut :D Coś za coś :)