Temat: 6-tkowa akcja 29 marca - 21 czerwca 2014

ja też nie ogarniam jak długo można tak pociągnąć i jeszcze weekend od deski do deski na wykładach  -  mam nadzieję Blegrubasku, ze ci to wynagrodzą odpowiednio w pracy..., ja jeszcze dziś tylko 4 godzinki, a słonko dogrzewa przez szybę, aż szkoda, Marcelka szalej tam na tym basenie, ja dawno nie byłam...

jerzokb, oj Ty teraz w rozjazdach co chwilkę... no a mąż jednak będzie musiał się zaangażować, nie może wszystko być na Twojej głowie i on musi mieć jakieś obowiązki. A w ogóle powiedz jak On się czuje?

no właśnie przymierzyłam strój, który kupiłam kilka m-cy temu w biedronce... cholerka, jednak powinnam wziąć rozmiar mniejszy... :)

Witajcie Kochane;) Dzisiaj wpadłam na waszą grupę przez przypadek, ale zainteresowałam się. Co prawda wy walczycie od 29 ale może mnie przyjmiecie? 

Ja swoją walkę prowadzę od jakiegoś tygodnia. Waga startowa 70 kg. po tygodniu zeszłam do 69.2 kg. Ostatnie dwa dni były wybitnie nie dietetyczne dlatego potrzebuję nie małej mobilizacji. Jestem bardzo załamana swoją wagą i muszę to zmienić.

Przyjmiecie taką zabłąkaną owieczkę?

ja jestem za przyjęciem nowej koleżanki... , Imperfectio z nami będzie ci łatwiej i przyjemniej hihi

a ja po dentyście, jeszcze znieczulone pół twarzy, jestem lżejsza o parę groszy - założyła mi lekarstwo - ciąg dalszy leczenia za miesiąc, właśnie mogłabym zacząć jeść ale nie mam czucia i smaku i chyba sobie daruję... może za godzinkę jak odpuści coś zjem... miłego wieczorku 

Witam, też bym się podłączyła, mogę??

uff ja właśnie wróciłam z pracy i padam, nawet rower odpuszczam nie dam rady już dzisiaj nic zrobić. Jutro wolny dzień (wreszcie!!) ale co z tego jak rano na 7,30 do dentysty a później muszę jechać na poszukiwanie stroju, bo później już nie będę miała kiedy. Nie cierpię takich "wolnych dni". Od wczoraj kiepsko u mnie z dietą, nie dość że w piątek przylatuje @ to jeszcze pewnie organizm damaga się jedzenia, żeby uzupełnić energię, bo jestem wypompowana :) 

Faajnie, że tyle nas jest, oby jak najwięcej do końca wytrwało 

Agusia ja bym sobie darowała bieganie. Ogólnie, to nie biegam i nie wiem czy wskazane jest bieganie podczas przeziębienia czy nie:) Ale tak myślę, że właśnie szybki marsz będzie lepszy, bo przy bieganiu można się dużo spocić.

Marcelka właśnie mam taki bolesny dzień przez @, że nie dałabym radę ćwiczyć. Jutro już tak, ale dziś to wygląda tak, że głównie siedzę, łykam tabletki i wymieniam wodę w termoforze. Boli troszkę brzuch i bardzo pachwiny, krzyże i doszły jeszcze stawy pod kolanem. Bywają miesiące, że cały jeden dzień leżę z kołdrą w zębach żeby nie jęczeć.

Jerzokb już macie taką oficjalną spowiedź? A kiedy komunia? A mąż nie będzie miał wyjścia i zajmie się czym trzeba:)

Nowe koleżanki oczywiście mogą do nas dołączyć:)

Imperfektio czyli mam Ci wpisać 70 kg jako wagę startową??

Komunia 11 maja, a to już jest oficjalna spowiedź. Potem święta, wolne w maju to i trudno wszystko jakoś zmieścić.

Witam przy kawce. Widzę, że dziś dentystyczny dzień (a nawet dentystyczny tydzień). Ja właśnie też dziś idę z moimi chłopakami na 13. U mnie 3 ostatnie dni dietetyczne :-) - 3 dni bez słodkiego, po raz pierwszy od nie wiem nawet jakiego czasu.

Moja waga startowa 68 kg.