Temat: Walka z kilogramami - grudzień

Tak, wiem. Planuje sobie takie zapodać, hihihi ;-)
Właśnie się zorientowałam, że w ciągu 72 dni schudłam 7kg.
jeszcze 6 października ważyłam 67,9kg. ...Wydaje mi się, że szybko zniknęło te 7kg. . .
Do moich urodzin zostało 85 dni, ciekawe czy schudnę jeszcze 5kg do tego czasu :)))

Martus myślę, że dasz radę :) 85 dni to dużo, wychodzi 17 dni na 1 kg czyli niecałe 0,5kg na tydzień :)

Czyli co ważne... CHUDNĘ ZDROWO.
Bardzo chciałabym ważyć do 11 marca ok. 55kg.
Zwłaszcza, że 18nastkę robię w klubie i chcę błyszczeć (...ona jest 25marca)
Potem mogę nieco przytyć, ogólnie chciałabym 'bezpiecznej piątki' ... takiej, aby mieć pewność, że waga nie pokaże któregoś dnia 60kg!
Czyli ogólnie chcę. ok 56-57kg :)

Gdyby nie aspekt zdrowotny to bym już dawno rzuciła się na Dukana. ;) Ale jakoś nie przekonuje mnie spadek 10 kg w 3 tygodnie. Robi na mnie wrażenie, ale nie przekonuje tej części mnie, w której rządzi zdrowy rozsądek.

Martuś na pewno Ci się uda, zobacz ile już osiągnęłaś. :)

Idę się pakować, niedługo mam pociąg.

ja tam chcę 'bezpieczną czwórkę.'. tak max 48-49kg. :) mam nadzieję, ze mi się uda.!

No ja też bym chciała "Bezpieczną" 5 ale to bardzo długa droga przede mną :)

Co wy w ogóle tak ucichłyście? Halo halo jeszcze 2 tygodnie zostały :)

Chudniemy! ;)

hej hej :*

trpche was opuszczam bo tyle roboty ale doczytuje ;)
jesli chodzi o strojenie domu na swieta :)
ja co roku robie stroiki do domu na stol, duze drzewko na klatke schodowa bo mieszkam w domu i mniejsze podobnego typu
a w tym roku pierwszy raz robilam wieniec adwentowy pod koniec listopada
o taki :)

takie drzewko robie to bylo moje pierwsze jakeis 4 lata temu


w zeszlym roku suszylam pomarancze i limonki przydaly sie do stroikow bo nie oplaca sie to kupowac
oprocz tego kupilam na allegro laski cynamonu i gwiazdki anyzu

Śliczne są. :-)))
U nas w klasie jeszcze nic nie ma; w domu wielkie sprzątanie, a nauczyciele w pełni wykorzystują ostatnie dni na prace klasowe. - , -
Moje odchudzanie coś słabo idzie. Nic mi nie podchodzi. No, prócz jedzenia. ;d

Śliczna ta choineczka! Mi dieta ostatnimi czasy ładnie idzie, w sumie już tydzień. Cholera, ...Lubię moją dietę ;-)
Właśnie z góry od sąsiadów słychać kolędy... Wsłuchuje się w nie i jest mi miło...
Jak będzie u was z jedzeniem w święta? :)