16 grudnia 2010, 09:01
Cześć, mam na imię Ania i mam zamiar schudnąć 25kg.
Wiem, że mi się uda. Jestem mocno zdeterminowana. Dwa lata temu udało mi się schudnąć 16 kg na diecie niskowęglowodanowej, zaleconej przez lekarza. Chudłam około 1,5 kg na tydzień. Nie ćwiczyłam. W mijającym roku zaczełam ćwiczyć i uwazać co jem, zgubiłam kolejne kg, ale niestety od tamtego momentu przybrałam je na nowo. Wiem dokładnie co powinnam robić, żeby osiągnąć wyznaczony cel. Nie będzie łatwo. Na pewno będę miała chwile kryzysu i załamań, ale... dam radę. Muszę ;)
Na początku kwietnia czeka mnie operacja i do niej chciałabym ważyć chociaż 89 kg (zaczynałam wczoraj z wagą 100kg, dziś jest 99,8 kg)
Tak naprawdę to nie pamiętam kiedy ważyłam mniej niż 90kg. Pewnie jakieś 3-4 lata temu ... albo i dalej...
Mimo, że mam silną motywację, czasem będę potrzebowała wsparcia, dlatego tu jestem :) A może któraś z Was ma równie wiele kg do zrzucenia i się przyłączy ? :)
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
22 marca 2011, 08:10
alexissssss no co ty 7'C to już świetna temperatura do biegania!!!! Bo tak czekając na wyższą to do maja możesz się nie doczekać-swoją drogą niezła wymówka :p Jak naprawdę chcesz biegać to i 4'C cie nie odstraszą. A co do rolek-może chociaż kawałek prostego asfaltu znajdziesz.
Bobek Ty sobie głowy chłopem nie zawracaj. Ja już na swojego uwagi nie zwracam kiedy ma zrypany humor, a zdarza mu się to prawie codziennie.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
22 marca 2011, 12:44
Dopiero wyszłam z zapalenia gadła, w sumie jeszcze mnie troche smyra, wiec mama nawet nie bardzo chce mnie puscic na to wiatrzysko, ale powoli sie ociepla, wiec akurat zdaza dojsc te spodenki i ruszam;) aaa co do wymowek to mam lepsza na basen- kolor mi sie zmyje:D na rolki juz mowiłam, na hula-hop tez, jeszcze jest na rower- ze sie boje jezdzic po jezdni:P
dzis pierwszy sukces- 2kg, pierwsze ida najszybciej z tego po pamietam, ale milo zobaczyc motylka na pasku w innym miejscu i to taakie motywujace jest:D
widziałyscie moze kiedys na youtubie metamorfoze w zdjeciach? ja natknełam sie na faceta, który odchudzał sie i cwiczył codziennie na siłowni i robił sobie codziennie zdjecia w tej samej pozycji przed lustrem. Pozniej zebrał to jak film, ze przeskakiwało szybko zdjecie po zdjeciu, i widac było jakby w przyspieszonym tempie odchudzanie i modelowanie sylwetki, cos niesamowitego :) od grubasa do dobrze zbudownaego, wyrzezbionego goscia! moze gdzies odgrzebie to w sieci i wam pokaze. zastanawiam sie czy tez czegos takiego nie zrobic, zeby miec dokumentacje ze zmian mojego ciała i zeby nie doprowadzic sie juz nigdy do takiego stanu ze bede musiała sie az tak odchudzac!
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
22 marca 2011, 15:45
Jak chcesz się wody pozbyć z organizmu to słyszalam że dobry jest apletif to taki chyba ocet jabkowy w tabletkach ,ponoć po nim się szybko traci wodę z organizmu .Ja swię szybko pozbyłam wody stosując uderzeniówkie na Dukanie szybko wodę tracisz .A co do biegów Jalosia ja także czekam na cieplejsze dni .
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
22 marca 2011, 21:01
No i jak zwykle pustki nie ma nikogo
Idę sobie TUP.TUP
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
22 marca 2011, 21:03
to idź :p
A z tym czekaniem na ciepło to sobie poczekacie jeszcze bo teraz idzie ochłodzenie :p
A mnie już wczoraj wylukały okienne poduszkowce wioskowe, że ruszyłam z biegiem.
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
22 marca 2011, 21:05
A to szybko zobaczą ja od jutra to chyba rowerek odpalę i pare kilosów wieczorkiem sobie zrobię
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
22 marca 2011, 21:06
Fajnie ich nazwałaś poduszkowce
moje to są szeryfy wioskowe
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
22 marca 2011, 21:06
i co jednak nie poszłaś :D
No pewnie, nie obciąża tak stawów :-/
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Ciemnogród
- Liczba postów: 3502
22 marca 2011, 21:08
nie, no u nas są poduszkowce: kukają w oknie cały dzień, a coby je łokcie nie bolały to maja poduszki na parapecie poukładane.
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
22 marca 2011, 21:09
no oczywiście teraz już załapałam dla czego poduszkowce ja to jak ta blandynka załapuję