25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
23 grudnia 2011, 09:08
Cześć babki
Ja już w świątecznym nastroju. Moja mama już u mnie gotuje i od rana to samo co co roku. Co chwilę przypomina sobie o czym zapomniała i wydzwania do mnie. Jak tylko słyszę z kuchni " ojejku córciu.... " to już wiem, że mam wskakiwać w buty bo trzeba po coś do sklepu iść.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
23 grudnia 2011, 09:27
ewcia do dołącz z kawusią bo mi tak samotnie tutaj
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
23 grudnia 2011, 10:44
I ja się witam :)
U nas też już świątecznie, ciasteczka pachną, mama wczoraj upiekła jeszcze keksa, a teraz w całym domu pachnie pasztetem :D
I doskonale Cię rozumiem Ewa bo ja też co chwila muszę do sklepu biegać :/
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
23 grudnia 2011, 10:50
heh mnie omijają takie wypady do sklepu..... jadę na gotowe.....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
23 grudnia 2011, 11:12
My z siostrą teraz z tego się śmiejemy, ale gdy byłyśmy dziećmi nie cierpałyśmy tego. To nas odrywało od zabawy.
Widzę, że dzisiaj jest tu bardzo cichutko, pewnie jesteście już bardzo zajęte przygotowaniem świąt.
Życzę więc Wam, aby te Święta były pogodne i spokojne, spędzone w gronie kochanych i kochających. Aby spełniły się wszystkie " mikołajowe " marzenia.
No i żebyśmy po świętach zapisały kilkadziesiąt stron tutaj o naszych świątecznych wrażeniach.
Edytowany przez ewakatarzyna 23 grudnia 2011, 11:16
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
23 grudnia 2011, 11:57
Na początku przeczytałam "świątecznych ważeniach"
co ta dieta robi z człowiekiem...
To ja dziękuję za życzenia i też od siebie życzę Wam spokojnych, rodzinnych Świąt!
I lecę piec chleb ;)
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
23 grudnia 2011, 12:54
hej dziewczynki ja witam was znad herbatki :)
hanejowa ja tez ide na gotowe hehe, musze tylko upiec ciasto, i druga partie pierniczków na kolacje za tydzien bedzie druga wigilia hehe, bo pozmienialy mis ie plany i nie moge isc do znajomych bo oni wszycy chorzy wiec nie moge ryzykowac, wiec ide do chlopaka:)
ewcia - tez pamietam jak byłam mała i musiałam do sklepu biegac bo czegos brakło hehe
issa - widzisz kochan juz nie najlepiej z Toba hehhe
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
23 grudnia 2011, 12:52
aha no i wypadało by cos powiedziec a props diety, ktorej w sumie nie ma a schudłam sobie 1,4kg:)
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
23 grudnia 2011, 14:55
cześć dziewczynki
czereśnia to, że waga spadła, dowodzi że czasem trzeba sobie odpouścić, tylko zdradź nam jak Ty sobie odpuszczasz? pewnie przy chorobie nie miałaś apetytu:)
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 2413
23 grudnia 2011, 17:44
no na poczatku nie ale teraz jem juz normalnie jak człowiek:)