25 grudnia 2010, 11:12
1 stycznia, kto uderza ze mną? :D
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
26 grudnia 2011, 18:50
Hej!
Zobaczcie jak to jest...
Każdy z nas czeka jak głupi na święta, przgotowuje się do nich bardziej lub mniej a potem ciszy się, kiedy mijają:))
Ja się strasznie ciesze, bo jeszcze jeden dzień lenistwa i chcąc czy nie chcąc takiego jedzenia to bym nie wytrzymała ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie10.gif)
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
26 grudnia 2011, 19:35
Masakra z tym jedzeniem jakaś :/ ale już się ogarniam od jutra, rano ide na badanie to przynajmniej śniadanie mnie ominie
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
27 grudnia 2011, 07:56
Witam poświątecznie z kawką poranną
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
27 grudnia 2011, 07:56
witam kobietki.....
aguś to i ja z kawusią....
![]()
a co do świątecznego obżarstwa.... to nawet wstyd się przyznac.... nie tylko do jedzenia ale i do morza wypitego alkoholu...
na wagę nawet nie wchodziłam.... wole nie iśc ze "słoniowatym" nastawieniem na sylwka
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
27 grudnia 2011, 08:26
cześć dziewczyny :)
ha! dzisiaj mam pierwszą w życiu zgagę :D i chętnie ją komuś oddam :P
i nigdy więcej nie tknę czeskiej beherovki... zwłaszcza jak się nie potrafi mało pić :P mam za swoje ;)
ja na wagę oczywiście weszłam, bo by mnie ciekawość zeżarła i moja paskowa waga, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością ;)
mam nadzieję, że rodzice w miarę szybko podojadają to co zostało ze świąt (to co się dało to zostało zamrożone)
i można będzie w pełni przejść na normalne jedzenie ;)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
27 grudnia 2011, 08:29
hej hej kasmi...
ja nie wzięłam nic "na wynos" od rodzinki... właśnie po to by nie kusiło!!
od dzisiaj trzymam dietkę białkową by zgubić nadprogramowe kg....
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
27 grudnia 2011, 08:44
no i bardzo dobrze, że nie brałaś :)
u nas była organizowana wigilia, więc siłą rzeczy zostało tego sporo ;) aczkolwiek w porównaniu do poprzednich lat i tak jest postęp, bo np. były tylko 2 ciasta a nie jak normalnie 5 :D :)
Właśnie był w firmie Pan, który sprzedaje gotowe kanapki i o dziwo nawet jeden kolega się skusił :D
szok! :)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
27 grudnia 2011, 08:49
ale apetyty mi zostały... zjadła bym sobie makiełek... oj zjadła.....
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
27 grudnia 2011, 09:14
Cześć dziewczyny.
Strasze to żarcie, prawda ?
Normalnie jakby ktoś w nas wmuszał ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
Ja czuję się jak słoń.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
27 grudnia 2011, 09:20
hej ewcia...
to co kolejna kawka??
bo z tym jedzonkiem to tak że nie wypada odmówić hehehe