15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
25 stycznia 2011, 20:55
Ja też nie liczę kalorii, chyba że orzechów :) reszta ile bym nie zjadła, to wychodzi 1000 kcal więc sobie tym głowy nie zaprzątam, pozatym ja już wyrobiłam sobie taki kalkulatorek przez te pół życia odchudzania się więc nawet jak coś to nie mam problemu :D mimo wszystko to się przydaje, by też nie przesadzić w drugą stronę, dziś kanapka jutro pół itp... i metabolizm zwalnia i się nie chudnie.Albo wydaje się że taka np sałatka z tuńczyka:rybka warzywa i trochę majonezu-i już obiad z głowy, a niektórzy robią sobie z tego przekąskę bo nie wiedzą ile to ma kcal i się dziwią,że nie chudną, to trzeba uważać :) albo się zajadają suszonymi owocami- bo przecież na diecie się je owoce :D a to bomby kaloryczne w nielimitowanych ilościach tylko przytyć można hehe :D Kini, ja z tego co widzę to napewno nie przesadzasz! Jak już teraz wyeliminowałaś te złe węgle to będzie git! Wiecie co? cieszę się że tu z Wami jestem!nie wiem...gdyby nie Wy już chyba bym odpuściła z braku motywacji!A tak to fajnie z kimś pogadać, powspierać się,toczyć walkę razem :) o WIELE raźniej....UDA NAM SIĘ!
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Ga
- Liczba postów: 265
25 stycznia 2011, 20:56
kini26 to bardzo miło, że ktoś widzi Twoje zaangażowanie i Cię wspiera:) nawet nie wiesz jaki skarb masz w domku;)
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Ga
- Liczba postów: 265
25 stycznia 2011, 21:03
Luizka w grupie zawsze raźniej:)
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 242
25 stycznia 2011, 21:17
ja się zgadzam, gdybym się z Wami codziennie nie rozliczała tez juz bym rzuciła to w cholerkę, a tak to dziś cwiczonka zaliczone, dietka 1100, jest dobrze :)
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
25 stycznia 2011, 21:31
hehehehe ja tez tak mam z rana wstaje włączam kompa i w tym czasie robie sobie śniadanie,jedząc czytam co piszecie i zaglądam do pamiętników
wrzucam zdjecie z śniadania zeby wam pokazac co jadłam, bo wiem ze jak cos to śmialo mozna mi ochrzan dac ,a ja zaraz wskocze na prosta drogę
TYM RAZEM SIĘ NIE PODDAMY .do WAKACJI BĘDZIEMY LASKI.
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
25 stycznia 2011, 23:16
też lubię buszować po pamiętnikach :D najgorzej jak trafię na taki typu:chcę schudnąć z kości na ości
to wtedy lekka podłamka, zazwyczaj jak mam czas ( a raczej w godzinach popołudniowych mam zajęcia) to też pierwsze co, to tu wchodzę :D taka energia mnie ogarnia,że tak wszyscy dzielnie walczą,aż mi się udziela
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
25 stycznia 2011, 23:49
są osoby które maja zablokowane pamiętniki,widac na paskach ze duzo schudły to tym bardziej powinny odblokować taki pamiętnik i być życzliwe dla tych co zaczynają
i pomoc im choćby trochę w motywacji i pokazać mniej więcej co robić ,,,,,jak od czego zacząć itd.....a tym czasem trochę takie osoby sa egoistkami , tylko myślą i się chwalą ile im sie nie udało schudnąć... a reszta niech się meczy
a wiedza przecież ze ciężko jest choćby zacząć.....wykonać jakis ruch w tym kierunku.......wkoncu jest to forum na którym " grubasy" maja ten sam problem nadwaga i na którym powinni się wspierać. szczerze nie rozumie takich osób.
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
26 stycznia 2011, 00:14
Kini, może i masz rację z tym...ale nie wiemy dlaczego zablokowali.. może odchudzali się szkodliwymi dla zdrowia metodami i nie chcą by ktoś to naśladował...może zapisywali w pamiętniku zbyt intymne rzeczy...albo właśnie dostawali mnóstwo pytań jak ci się udało itp, a to też męczące :) Ja uważam ,że ten pierwszy krok już wykonaliśmy będąc tu, a pozatym schudnąć to jeszcze nie taaki ogroomny problem-trudniej utrzymać, więc niech sobie chojraczą ;) Ja swój pamiętnik zamknęłam tylko dla znajomych,nie wiem, jakoś mi tak dziwnie, jak obce osoby szczególnie te ważące po 60 kg albo mniej oglądają mój profil, moje wpisy... A pozatym wspieramy się tu! :D mam nadzieję że dotrwamy do lipca z -20 na wyroczni szczupłego ciałka :D
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
26 stycznia 2011, 01:03
no ja już dzisiaj kostiumy kąpielowe oglądałam hehehehheh
bo do lata szybko zleci czas i waga
26 stycznia 2011, 07:02
Ahm jakbym chciała już kupić kostium kąpielowy. Tylko nawet nie wiem jaki będę miała biust, a jak schudnę (oby:)) to już musi leżeć idealnie.