Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

Dzięki Mustafa :)

Słuchajcie, wykupiłam dziś miesięczny karnet na siłownię. Chcę chodzić codziennie choćby na godzinkę. Dziś też byłam - 2 godziny ale plan zrobiłam cały. Mogłam więcej na ręce poćwiczyć, ale było tak gorąco, że myślałam że umrę. 1,5 godziny ćwiczeń wysiłkowych i 0,5 godz orbitreka. A no i do tego wasza głupia koleżanka stwierdziła że wróci do domu na piechotę. Tyle, że chciałam iść z dala od dwupasmówek i skręciłam w drogę boczną - po czasie okazało się że delikatnie się zgubiłam. Dzięki temu szłam do domu marszem przez godzinę. No i teraz jestem masakrycznie zmęczona. Ale też zadowolona. Mam nadzieję, że cały ten rok będzie tak aktywny i dający satysfakcję.
Witam z rana moje śliczne.
Humor mi dopisuje mimo, że waga wcale nie jest łaskawa. Chociaż dobrnęłam dziś do mało odkrywczego wniosku co do wagi... To nie ona nie jest łaskawa dla mnie tylko ja dla niej. Jak was interesuje moje mentalne odkrycie to zapraszam do pamiętnika.
Zaczęłam czytać tą książkę o medycynie chińskiej i wciąga mnie powoli. To wręcz fascynujące, że te nasze współczesne odkrycia były chińczykom znane już 2 tyś lat p.n.e. Odkrywczym dla mnie było, że jedzenie dla chińczyków jest lekarstwem i że powinni je komponować lekarze a nie kucharze - kucharz stawia na smak, przez co dodaje zbyt wiele tłuszczy, cukrów itp. co sprawia, że jedzenie jest smaczne ale nie pełni funkcji terapeutycznej. No nie zanudzam was już z rana moim nowym bzikiem .
Piszcie jak najwięcej. :)
a tu znów ciche dni??????
Ja już jestem :)
Nova słonko moje :) życzę (choć z opóźnieniem) wszystkiego najpiękniejszego w dniu wczorajszych urodzin, czego tylko Twoja dusza zapragnie.

dzisiaj miałam wizytę u kardiologa :) hehe i następna w kwietniu :) nasza służba zdrowia super działa :)
Nova to teraz bedziesz szalala codziennie na silowni?? fajnie :-) Agatek i co tam u lekarza?? my bylismy w odwiedzinach w przedszkolu, pozegnac sie z jedna pania ktorej nie bylo w piatek, teraz na dzialce siedzimy ale pewnie zaraz na obiad pojdziemy bo to juz pora synusia, ale on znowu z moimi obiadami ma problem, nie wiem od czego to zalezy, raz zje ze smakiem i chce dokladke a innym razem nawet nie sprobuje, dzisiaj maja pomidorowa, zobaczymy
Dziękuję za życzenia Agatku. No i ja właśnie dlatego nie chodzę do lekarzy. Zanim się dostanę to już nie pamiętam po co w ogóle się zapisałam. Jak w ogóle się czujesz??
Leo - no ambitny plan jest taki że będę chodziła 6x w tygodniu. Mniej ambitny, że 4 - od poniedziałku do czwartku. Chce wyćwiczyć w sobie nawyk chodzenia na trening, bo wtedy łatwiej i na co dzień bez siłowni się poruszać.
Leo na dzień dzisiejszy wszystko dobrze, ale jeszcze jakieś badania mam porobić na wszelki wypadek :) no dopiero w styczniu :)
Nova dobrze, to była druga wizyta, na pierwszej dostałam leki i po nich czuję się genialnie :) teraz tylko dla swojego spokoju kazała pani powtórzyć część badań i zrobić echo serca. Ale te terminy mnie rozbrajają normalnie :)
w pracy mam napisane na karteczce przed nosem od zeszłego roku, że dzisiaj wizyta :)
to na prawdę jest chore. I co lepsze my za to płacimy. Gdyby nie dzieci dawno bym olała ubezpieczenie zdrowotne.
Ale z innej beczki... upał jak cholera - myślicie, że ćwicząc przy takiej pogodzie szybciej się spala tłuszcz??
no ja w piatek mam wizyte u chirurga, ciekawe co zadecyduje :-/ my juz w domu, oczywiscie pomidorowa beee a nawet nie sprobowal, je parowke a ja bede zaraz robila kotleciki warzywno ryzowe, ciekawe czy wyjda ;-) Nova nie wiem jak z tym spalaniem tluszczu w upaly, najwazniejsze nie zapomnij o piciu, ja mam szybki spacer za synusiem zaliczony, tak szybko zasuwa na rowerku ze momentami musze za nim biec

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.