Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

leo - ja cię raczej nigdy nie przegonię. Ale byłam na siłowni. Dziś 2 godziny siłowni w tym 1,5 godziny siłowych i 30 min orbitreka. Potem jeszcze 30 minut marszu do domu. Ogólnie wysiłek fizyczny jak najbardziej był pozytywny bo wszystko mnie boli.

Nova na pewno mnie przegonisz, a jak nie to chociaz dogonisz

 

ja probilam troche zakupow w polski necie  mama zaplaci  

 

a teraz pora spac

 

dobrej nocki

ja się muszę w końcu zabrać za jakieś ćwiczenia, bo mam wałki tłuszczu, zwłaszcza na plecach a pośladków okrągłe zero :/ co z tego że waga w sumie ok skoro cycki wiszą przy pępku a talii jak nie było tak nie ma :/
Pasek wagi
witam z rana

ja juz po sniadanku
waga wkoncu zaczyna byc nizsza niz paskowa, takze pozytywny poczatek dnia chociaz pogoda juz mniej pozytywna. bo pochmurno i wieje, musze cos wymyslec dla mojego maluch bo sie zanudzimy w domu
cześć dziewczyny. Mam dziś konkretne zakwasy na tyłku i udach. Powód jest prosty - wyciskanie na nogi 30 kg w 6 seriach po 10 powtórzeń. Ale nic to nie zrażam się i brnę dalej.
Waga oczywiście nie spada, nawet do paskowej dojść nie chce, ale.... ubrałam dziś na siebie spodnie, które na początku czerwca byly na mnie za małe, i są idealne. Śmieszne to trochę, bo na wadze jest 5 kg więcej niż wtedy.

Hello :)
Olcia ja też muszę wrócić do ćwiczeń bo od ponad tygodnia nic nie robię, totalnie nic 
to ja od tygodnia co dziennie chodzę na siłownię a wy się obijacie??? no nie ładnie. To zamiast mnie motywować i wspierać swoją aktywnością dołujecie mnie. Wsza waga ładnie spada mimo, że nie ćwiczycie a moja rośnie chociaż ćwiczę. I jaka tu sprawiedliwość???
Dlaczego dołujemy ?
zobacz jak Ci ślicznie idzie :) masz mniej w obwodach :)
co do wagi to Ci powiem, że już mam paskową :) a tyle piję wody a waga w górę :(( 
no nic dzisiaj wskoczę na orbiego :)
To pomyśl na tym orbim o mnie. Ja też pewnie go dziś zamęczę - albo siebie na nim :). Nie mam jakoś dziś ochoty na ćwiczenia siłowe, ale postaram się choć część z nich zrobić :). Za to na orbim się dziś wyżyję z 45 min.
Nova wcale się nie dziwię, że nie masz dzisiaj ochoty na ćwiczenia, jest tak gorąco, że wysiadam normalnie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.