- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
6 sierpnia 2012, 07:28
Nova znajomi jak znajomi, nie bede miala czasu zeby sie spotkac, ale rodzinka na pewno bedzie w szoku
![]()
Slim witaj
![]()
Ja szykuje sie do szkoly, mezu pojechal po ogorki, zobaczymy jak mu dzisiaj pojdzie robienie kilku czynnosci na raz hihi, ma zrobic salatke, zajac sie synkiem i jeszcze pewnie mecz siatkowki bedzie chcial obejrzec
![]()
Milego dnia
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
6 sierpnia 2012, 08:02
Witam po weekendzie :)
cholerka kilogramowa zwyżka dalej mi się utrzymuje :( no muszę popracować nad nią
Witaj Sslimm :)
Nova dobrze,że masz plan :)
Leo szczęśliwej i szybkiej podróży :)
6 sierpnia 2012, 08:23
Sslimm - fajnie, że znów jesteś
Leo - na pewno mężu da radę, a jak nie da to i tak powie że dął :)
Agatek - ja po 2 tygodniach się zważyłam i 1,4 kg na plusie. Też nie jestem happy, szczególnie, że wymiary w biodrach, udach i piersiach są większe. A jak u Ciebie z tą wagą - stoi czy rośnie???
Zrobiłam sobie szczegółowy plan jedzenia i ćwiczeń na ten tydzień. Teraz tylko nie poddawać się zmęczeniu i zniechęceniu. Chce przecież być szczupła.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
6 sierpnia 2012, 09:01
Ja chociaż w jeziorku popływałam,
ale grille nie są dobre :) nawet jak jada się kurczaki i warzywa z grilla :)
a waga teraz jak na pasku :( a było kg mniej
ja dzisiaj na orbiego wskoczę Ooooo :)
6 sierpnia 2012, 09:35
Ja idę ćwiczyć na dywan - uroki "bezrobocia". Potem prysznic i zakupy. A jak wrócę to jeszcze muszę pokończyć projekty, które wcześniej były zaczęte. A my przez pogodę nie pojechaliśmy na rowery. Mój męczył mnie jeszcze swoimi projektami - aż dziwię się że się nie pokłóciliśmy. Wiem, że on chce mnie nauczyć robić to co sam robi, ale ja mam jakąś awersję do budowlanki. Niby to wszystko kiedyś robiłam... ale to było tak dawno. Muszę się przełamać. A i na razie nie będę szukała pracy. Najpierw skończę to wszystko co mi zostało, a potem skupię się na pracy. Zresztą wolałabym schudnąć z 5 kg, żeby z większą pewnością siebie iść na rozmowy kwalifikacyjne.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
6 sierpnia 2012, 10:24
Nova sama wiesz w jakiej jesteś kondycji i jak chcesz to szukaj pracy później :)
nooo ale na ćwiczenia troszkę czasu znaleźć musisz :)
6 sierpnia 2012, 10:57
Agatku - co do komentarza w pamiętniku... tam oprócz śniadania, jest 2 x ryż z warzywami i 2 x koktajl białkowy więc ogólnie jest dość dużo jedzenia. Jak będę bardzo głodna to oczywiście coś tam skubnę jeszcze... ale plan jest taki jak czytałaś
![]()
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
6 sierpnia 2012, 11:14
No dobrze :) nie doczytałam tych 2 porcji ryżu :)
może i ja dzisiaj zjem na obiad warzywa z ryżem :)
chociaż mam jakąś pomidorową :) w sam raz do ryżu :)
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
6 sierpnia 2012, 11:20
Dzień dobry! o rany wracam tutaj żeby po raz kolejny się odchudzać...
NOVAJULIA widzę, że dużo się u Ciebie pozmieniało! z tego co pamiętam przcowałaś sama w domu, więc życzę Ci powodzenia!!!!! i oczywiście spadków wagi!!! dlaczego przytyłaś?? pami,ętam, że ważyłaś jakieś 75/6..
Ostatnio czytałam jakiś srtykół wychwalający zupy i stwierdziłam że muszę je zacząć jeść, ale jakoś tak jak zjem zupę to już za godzinę jestem głodna...
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
6 sierpnia 2012, 12:35
to rób takie treściwe zupki :) z warzywkami, ryżem czy kurczakiem :)
