Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

Cześć kobietki
Życie mi się równo pierd... i nie umiem niczego ogarnąć :/ Rosnę w oczach, bo co jak nie obżarstwo poprawi mi podły nastrój? Efekt: 6kg na + ...
Pasek wagi
Ok jestem wściekła, zła i rozgoryczona - dziś na wadze 87 kg!!! +3,8 kg w jeden dzień!!! Ni H... nie wiem dlaczego!!!
Co ja mam ze sobą zrobić???????? Myślę o drastycznych środkach!!!!

Olcia
- co się wreszcie stało. Czytałam pamiętnik, ale nic z tego nie wynika oprócz tych 6 kg!!! Co się stało???? Proszę odzywaj się. Jak coś pisz na priva.
A co do roweru to może coś takiego by cię uwolniło z siedzenia w domu

Heeej :)
polecam Madagaskar 3 dawno się tak nie uśmiałam :)
Nova ja nie mówię, że z rodziną ex, ale można skorzystać jak jesteś na miejscu i wynająć coś na kilka dni dla siebie i Twojego faceta :) broń Boże z były i jego brrr ...
Olcia co się kochana dzieje :* 
Nova waga sfiksowała, albo baterie masz do wymiany, taki wzrost jest niemożliwy !!!!
NOVA popieram AGATKA nie ma szans zebyś tyle przytyła w jeden dzień.. Co jadłaś wczoraj?? może zatrzymała Ci się woda??
Pasek wagi
aaaa tam woda,waga się spiep..... i tyle
no jadłam to co w pamiętniku:
1: 1/2 puszki tuńczyka, cebula, pomidor, 3x waza
2: koktajl białkowy,
3: warzywa na patelni z kurczakiem
4: filet śledziowy z bułką ziarnistą
5: koktajl białkowy
wypiłam około 2 litrów wody
ćwiczyłam całościowo 2 godziny
Popieram Agatka (pocieszam się ) waga się spier....
to nie jest normalne, żeby waga tak skakała
kurcze może to te śledziki sama nie wiem, jak dla mnie to wagę coś popier.... a jak to woda to jutro jej nie będzie i tyle :)
Witajcie moje kochane Vitalijki!!!

Wróciłam wczoraj w nocy.... jestem padnięta! Taki zojob był na tym wyjeździe że szok... Praktycznie nie mieliśmy chwili, żeby sobie na spokojnie usiąść i odpocząć.... W ogóle cały ten wyjazd okazał się wielkim projektem, o czym za bardzo wcześniej nas nikt nie uświadomił. Waga powiedzmy taka sama.... 

Czas iść pisać raport z wyjazdu....

ps. Witaj sslimm :)
Heeej Mustafa :)
no ale widzę, że jednak wyjazd udany :)
hej Mustafa - ty się przygotuj, że od jutra do końca roku robimy oficjalne pomiary co tydzień w piątek. Do końca roku zostało 144 dni czyli 20 tygodni, co w rachunku 1 kg na 1 tydzień daje nam 20 kg mniej na Sylwestra.

Agatek - ja chyba zamówię tą wagę z obliczaniem tłuszczu, wody i mięśni. Może to mnie uspokoi wreszcie. A i poszłam do koleżanki... druga waga w pamiętniku jest już lepsza :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.