Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

leoonkaa - dziękuję :  * postaram się, haha :  )

Cześć kochane

Olcia a czemu wam zabrali kase?? Trzymam kciuki zeby wszystko ulozylo sie pomyslnie :)

Olcia - to dla czego wam zabrali??? trzymam kciuki, ale ty za mnie też trzymaj.

Leo - przeczytałam "cały" internet i to faktycznie prawdopodobnie przez zbyt małą ilość kalorii.
"Niejedzenie to o 33 proc. wolniejszy metabolizm. Organizmu nie da się oszukać. Natura sprawiła, że dba on o swoje zasoby energetyczne i bardzo boi się kryzysu. Gdy tylko wyczuje, że jest zaniedbywany, natychmiast zrobi sobie zapasy w postaci tłuszczyku. Bowiem za wszelką cenę będzie się starał jak najwięcej zaoszczędzić. To jego sposób na zabezpieczenie się przed sytuacją ponownego „braku pożywienia” w przyszłości. Następuje też skok insuliny i co prowadzi do otyłości a co najmniej do nadwagi". Jak to jedna z dziewczyn mi napisała - organizm nie da się oszukać i jak cały czas go głodziłam to pierwsze co spala to właśnie mięśnie a nie tłuszcz - tłuszcz cały czas gromadzi bo mało mu daje jeść.
Leo - a tak serio to co mi zależy, i tak jestem gruba. Jak prawie głodowa dieta nie pomogła to może faktycznie trzeba w drugą stronę - przy założeniu żeby nie przekroczyć mojego CPM = 2759 kcal

Leo - patrząc na TĄ  wymianę zdań widzę, że faktycznie jak dziewczyny jedzą i ćwiczą to chudną, natomiast jak jedzą zbyt mało to waga stoi. Więc może jednak zacznę jeść. Trzymaj kciuki plisss bo boję się tak że na wymioty mnie zbiera

Nova ale przeciez ty ostatnio bardzo ladnie jadlas :/ przeciez to ni ebyly zadne glodowe porcje

Nova przeczytalam tamten watek, moze i racja, sprobuj, tak jak piszesz, co ci szkodzi, najwyzej kilka kg dodatkowo ;) 

nova - ale to prawda! Ja jak się wcześniej tak sukcesywnie odchudzałam, im dalej w dietę tym mniej jadłam i waga stała! A potem rzuciłam się na żarcie, ale ćwiczyłam i kilo zszedł mi - pamiętam to : )

KOMPAS ZAMÓWIONY! : )

Super kolesmaro... twój się na pewno ucieszy - ale dasz nam znać jaka była reakcja???

Leo - proszę cię nie pisz mi, że utyję, bo tego się panicznie boję. Jeszcze trochę i będę ważyć tyle co w ciąży z bliźniakami.
Co będę jadła...
Dziś:
Śniadanie godz. 06:30 (579.72 kcal): Chleb wiejski|Piekarnia domowa 106 [g/ml] (240.62 kcal), Cukier biały 10 [g/ml] (40.5 kcal), Filet z kurczaka|Morliny 60 [g/ml] (59.4 kcal), Jaja kurze 120 [g/ml] (166.8 kcal), Kawa 220 [g/ml] (4.4 kcal), Margaryna do pieczenia Kasia 10 [g/ml] (68 kcal)
II Śniadanie godz. 10:00 (196.7 kcal): Cukier biały 6 [g/ml] (24.3 kcal), Kawa 220 [g/ml] (4.4 kcal), Serek Danio waniliowy|Danone 150 [g/ml] (168 kcal)
Obiad godz. 15:00 (370 kcal): Ryż Basmati Naturalny|Kupiec 50 [g/ml] (175 kcal), Warzywa na patelnię z ziemniakami mrożone|Carrefour 300 [g/ml] (195 kcal)
Podwieczorek godz. 17:00 (270 kcal): Kukurydza 300 [g/ml] (270 kcal),
Kolacja godz. 19:00 (207.3 kcal): Cebula 100 [g/ml] (40 kcal), Pomidory 180 [g/ml] (36 kcal), Rzodkiewka 70 [g/ml] (9.8 kcal), Serek Wiejski lekki 3% tłuszczu|Piątnica 150 [g/ml] (121.5 kcal)

Jutro:
Śniadanie godz. 06:30 (448.92 kcal): Chleb wiejski|Piekarnia domowa 106 [g/ml] (240.62 kcal), Cukier biały 10 [g/ml] (40.5 kcal), Filet z kurczaka|Morliny 60 [g/ml] (59.4 kcal), Kawa 220 [g/ml] (4.4 kcal), Margaryna do pieczenia Kasia 10 [g/ml] (68 kcal), Pomidory 180 [g/ml] (36 kcal)
II Śniadanie godz. 10:00 (220.1 kcal): Jogurt Pitny wiśnia-wanilia|Danone 310 [g/ml] (220.1 kcal),
Obiad godz. 15:00 (461.7 kcal): Cebula 100 [g/ml] (40 kcal), Filet z kurczaka|Indykpol 100 [g/ml] (99 kcal), Jogurt naturalny|Bakoma 150 [g/ml] (93 kcal), Kawa 220 [g/ml] (4.4 kcal), Ogórek 100 [g/ml] (16 kcal), Pomidory 100 [g/ml] (20 kcal)
Ryż naturalny brązowy|Sonko 50 [g/ml] (181.5 kcal), Sałata 60 [g/ml] (7.8 kcal)
Podwieczorek godz. 17:00 (418.05 kcal): Pieczywo Lekkie 7 ziaren|Sonko 33 [g/ml] (117.15 kcal), Sałatka pikantna z makreli|Łosoś 170 [g/ml] (300.9 kcal)
Kolacja godz. 19:00 (130.2 kcal): Rzodkiewka 30 [g/ml] (4.2 kcal), Ser twarogowy mielony półtłusty|SDM Wieluń 100 [g/ml] (126 kcal)

LEOOOOOOO: ty widzisz ile jest tego jedzenia?!!! Dziś przy obiedzie myślałam że zwymiotuje. Nie mówiąc, że jeszcze nie zjadłam podwieczorku.... a do tego 3 litry wody muszę wypić?!