Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

Leo - ale i tak chyba nie jest to 763 zł na miesiąc... Widzisz, ty przynajmniej masz perspektywy - jakieś oferty pojawiają się, ze masz gdzie cv wysłać, a ja nawet nie mam po co cv robić na nowo.
Nono, gorszy dol by byl jakby zadnych ofert nie bylo 
Trzymam kciuki zebys wkrotce cos fajnego znalazla

Wygonilam chlopakow do lozka, a ja ogladam seriale, ale slysze ze ciezko idzie z wyciszeiem malego
Ja zakładam, że będzie u mnie parka, ogólnie to chciałabym mieć dzieci, chociaż boję się, że ten instynkt mnie nie dopadnie :) z drugiej strony troszkę żałuję, że będzie to za późno.
a z pracą ogólnie kiepsko nie tylko w Polsce, kolega w Niemczech też ma kiepsko i koleżanka w Holandi
chyba kryzys jest wszędzie :(
Wlasnie Agatek, (zeby to zle nie zabrzmialo) no ale tak jak piszesz, zebys pozniej nie zalowala ze tyle czekalas... Bo roznie moze byc... Moze akurat dopadnie cie instynkt a okaze sie ze latami nic nie bedzie wychodzilo 
Ja tez sie tego boje, o Marcela staralismy sie prawie 4 lata, i teraz sie boje ze jak dluzej bede czekac to pozniej moze nic nie wyjsc

Seriale obejrzane, pora isc spac

Dobrej nocki
Witam z rana...
U mnie przepiękna burza za oknem. Piękna, bo na zmianę grzmi i słońce świeci - uwielbiam to!!! Jedno ale...ale do wieczora musi się wypogodzić bo chcę iść na kije .

Leo - prawda jest tak, że kobiety, które nie mają nadwagi łatwiej zachodzą w ciążę. Jeżeli dobrze się odżywiasz i prowadzisz higieniczny, zdrowy tryb życia, i jak wiemy schudłaś - to nie powinnaś mieć problemów z zajściem w ciążę. Głowa do góry - zobaczysz będzie śliczna córeczka (czuję w kościach).

Agatek - instynkt macierzyński... ładnie mówiąc teraz to wszystkie instynkty są zablokowane, głównie przez subiektywną ocenę sytuacji ekonomicznej. Kobiety przeliczają i zastanawiają się czy je stać na dziecko.. i jak twierdzą ze sytuacja nie jest ok, to nawet do głowy im nie przyjdzie obserwować dzieci w piaskownicy, czy pobawić się z siostrzeńcem. W dzisiejszych czasach strasznie skupiamy się na sobie.

Chcemy być szczupłe, chcemy być zadbane, robić karierę, chcemy mieć czas na fitness, na spotkania z koleżankami, romantyczne kolacje z facetem - to wszystko stereotypy, które przekazują nam media. I gdzieś w tym wszystkim dorzucają - możesz przecież być matką i spełniać to wszystko nadal. Nawet dorzucają - możesz mieć depresję poporodową, a wtedy facet ma zostać z dzieckiem a tym masz iśc odreagować na shoping. Powiedzcie mi czy to nie brzmi jak jedna wielka bzdura??? Tak, nie zaprzeczę, że jest to wykonalne, że są osoby, które tak potrafią, ale ile ich jest?! Mi to trochę przypomina stół szwedzki - masz do wyboru wiele dań, i każdego nakładasz po trochę, a smaki potraw mieszają ci się na talerzu, że nie możesz się nacieszyć tym co jesz, albo wybierasz "dwie", które na pewno chcesz spróbować i wcinasz z przyjemnością do syta.
Łoooooo - ale mnie z rana filozofia dopadła. No nic miłego dnia.
Hehe Nova to zes popisala z rana, ale bardzo madre slowa

A z tym latwiejszym zachodzeniem w ciaze to pewnie sie zgadza bo ja jak tylko schudlam 10kg to zaraz zaszlam takze bede dobrej mysli, i jak juz zaczniemy sie starac to max po 6 miesiacach chce zobaczyc dwie II

Milego dnia

Witam się :)
Leo jak wyjdzie, że będzie pod górkę to trudno na pewno będzie mi przykro i będzie płacz, ale cóż to mój wybór i chyba jeszcze nie żałowałam tak bardzo czegoś co w życiu zrobiłam, co ma być to będzie, u mnie w rodzinie nie było problemów i liczę, że u mnie też nie będzie.
Nova no nie oszukujmy się u mnie finanse też odgrywają pierwszorzędną rolę w tych instynktach, drugą sprawą a może też i pierwszą jest fakt, że jeszcze nie mieszkam z M, ale na dzieci w piaskownicy patrzę, nawet ponoszę na rękach, ale jak płacze to mnie okropnie denerwuje :)
Napisałaś mądre rzeczy, ale na mnie tv nie działa, liczy się to co ja chcę i jakie mam plany, noooo w tym wszystkim liczy się jeszcze zdanie M, bo niby mogę sama sobie zrobić dziecko ale to razem powinniśmy tego chcieć :)
Ale ja Agatek nie pisałam konkretnie pod twój przypadek - to były takie moje wolne przemyślenia... jak mogłaś zauważyć po pamiętniku dziś mam dzień refleksji
Nova wiem :) ja przedstawiłam swoje podejście :)
Alescie naskrobaly postow! 
Witajcie,
Ja po sobotnich szalenstwach dostalam mowiac delikatnie duzego apetytu i jem jak slon a do tego niemal zero ruchu :/ mam nadzieje ze jak w sobote odbiore rowerek dla Zosi to rusze troche by nauczyc ja jezdzic :)
Novajulia ja pamietam ze w Polsce zapisywalam sie na mase roznych portali z ofertami pracy i do tej pory mi przysylaja propozycje, wiec moze tak sprobuj? Urzedy pracy najczesciej nie maja nic ciekawego do zaproponowania, niestety. Wiem ze wspolpracowalas tez z jakimis firmami, wiec moze sprobuj w ten sposob, pojedz, popytaj czy maja w planach dodatkowe etaty.
Bardzo Ci wspolczuje tej sytuacji.
Leoo ja bym chetnie zdecydowala sie na dziecko, ale tylko gdybym miala 100% pewnosc ze to bedzie dziewczynka :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.