- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
9 listopada 2012, 08:19
Agatku będziesz... zobaczysz bedziesz. Na mnie jak na razie świetnie te interwały wpływają. Mało zajmują czasu a waga spadła nawet poniżej paskowej - wreszcie mogłam pasek przesunąć. A wymiary mam już takie jak wtedy gdy ważyłam 77 kg - cholernie to dziwne.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
9 listopada 2012, 10:18
Witam,
ja pewnie będę się męczyć z dietami, później zajdę w ciążę i od nowa zabawa :)
Nooova to ładnie :)
9 listopada 2012, 10:41
Ja się zastanawiam czy nie wrócić do dukana. Kurcze to w sumie białko i warzywa... nie schudlam na niej ostatnio, ale może teraz jak metabolizm już jakoś chodzi pójdzie mi lepiej.
Odkopałam pomiary gdy ważyłam 81,2 kg z 11 września 2010r. - porównanie mnie zaskoczyło:
DATA |
WAGA |
SZYJA |
BICEPS |
PIERSI |
TALIA |
BRZUCH |
BIODRA |
UDO |
ŁYDKA |
% TŁUSZCZU |
11.09.2010 |
81,2 |
33 |
36 |
104 |
89 |
102 |
116 |
66 |
44 |
42 |
9.11.2012 |
81,6 |
32 |
33 |
98,5 |
78 |
95 |
103 |
57 |
38 |
31 |
RÓŻNICA |
0,4 |
-1 |
-3 |
-5,5 |
-11 |
-7 |
-13 |
-9 |
-6 |
-11 |
No jestem w szoku. Większa waga a cała reszta mniejsza... nie łapię tego całkowicie
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 9 listopada 2012, 10:54
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
11 listopada 2012, 12:12
O mamo! Jaka roznica! Dlaczego ja nie cwicze?!
Novajulia masz wszedzie oprocz nog mniej niz ja! Ja lubilam Dukana, no, moze poza tym okropicznym oddechem ale to normalne akurat.
Czesc dziewczyny, ale mialam do nadrobienia, ech...
Leoo gratuluje spadku, a kamole ogromne - szok!
Agatek ja ciagle doluje ... Zosia ma podejzenie ziarnicy zlosliwej, znow jej waga leci i ma guzki na szyi ... Bylysmy na onkologii ale wyniki prawie za miesiac dopiero :/
Edytowany przez Olcia1975 11 listopada 2012, 12:13
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
11 listopada 2012, 19:40
jak tam po weekendzie?
u nas jak zwykle nudnawo ale wczoraj synus chociaz byl grzeczny na basenie
Nova to az niesamowite ze taka roznica w wymiarach
SZOK! i ty gadasz ze gruba jestes, nie patrz na wage a na wymiary
tak swoja droga to ja powinnam sie zmierzyc bo juz daawno tego nie robilam
mama ostatnio jak zobaczyla moje zdjecie pooperacyjne to napisala mi zebym juz sie nie odchudzala
Olcia a co to za choroba?? oby jednak to nie to, zdrowka
milego wieczorku i do sklikania
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 listopada 2012, 22:48
Nova no wymiary masz super :)
Olcia to biedna ta Twoja córeczka, ale na pewno będzie dobrze
a Ty udzielaj się nam więcej, bo stanowczo za mało Cię tu
Leo u mnie też weekend bardzo leniwy był, ale przyjemny :)
12 listopada 2012, 08:35
Witam w poniedziałek rano.
Olcia - mam nadzieję, że będzie dobrze. Trzymam kciuki za Zosieńkę, ten twój promyczek słońca. I faktycznie nie zaniedbuj nas. Czytałam co mi pisałaś, ale serio nie chce mi się śledzić kolejnego wątku...tu mi dobrze.
Leo - toż ci przecież mówiłam żebyś się zważyła. Ty to powinnaś mieć super wymiary!!!
Agatek - a ty się w ogóle mierzysz????
Moje kochane... dziękuję wam za dobre słowa, ale... dla mnie chyba od zawsze waga była wyznacznikiem. Powiedziałam o tym tabelkowym odkryciu Mojemu i mojej mamie. Mój się na mnie "wydarł" że mi wagę zabierze, bo powinnam być mądrzejsza po tym jak na siłownie chodziłam i skupić się na wymiarach niż na wadze. Mama natomiast po długich rozważaniach stwierdziła, że pewnie jestem teraz bardziej zbita od ćwiczeń i dlatego... no ale z wagi też powinnam z chudnąć, bo to zbyt wiele. No i tym sposobem matka jak zwykle mnie doprowadziła do pionu. Zresztą moje stawy też doprowadzają mnie do wniosku że muszę stracić na wadze. Coraz częściej bolą mnie stawy, szczególnie przy zasiedzeniu przed kompem. Lewe kolano czasem odmawia współpracy (jak wysiadam z autobusu). Zwyczajnie za duże obciążenie stawów wagą. Więc chce czy nie chcę muszę chudnąć na wadze.
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 12 listopada 2012, 08:37
12 listopada 2012, 08:48
a co do weekendu - wyskrobałam zaskórniaki i pojechaliśmy do Wieliczki... ja mam bzika na punkcie kopalni.. W Wieliczce byłam 3x, w Bochni z 6x, i gdzieś w Tarnowskich Górach - w kopalni złota czy czegoś takiego
. Młody oczywiście popsuł mi całą zabawę - bo jako Matka powinnam zachowywać się dojrzalej - o ja biedna niedojrzała
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
12 listopada 2012, 09:40
dzień dobry :)
Nova ja teraz tylko się ważę, bo centymetr nie był dla mnie łaskawy :)
12 listopada 2012, 10:12
Kurcze, a ja nie wiem co mam zrobić. Bo w sumie jakbym nie ćwiczyła modelująco to bym pewnie mniej warzyła. Z drugiej strony wyglądam chyba lepiej niż wcześniej... Nie wiem jak mam zrzucić tłuszcz. No nie mam pojęcia... chce tylko, żeby moja waga spadła.