- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
23 listopada 2016, 19:07
Kochana dokładnie to nie zastój tylko spowolnienie :-) U mnie to normalne tempo spadku. Nigdy w życiu nie schudłam 5 kg w miesiąc nawet jak w czasach głupiej młodości byłam na diecie 400 kcal
23 listopada 2016, 19:42
Emkr - faktycznie jak to napisałam to dopiero zobaczyłam, że coś tam jednak spada... tylko byłam przyzwyczajona do tego kilograma tygodniowo albo nieco ponad. Jednak od ponad tygodnia jest to waga 97,4 - bo ważyłam się codziennie więc wiem. Około zeszłego wtorku się taka pojawiła i została. Odchudzam się od 1 sierpnia czyli zaraz będzie cztery miesiące. Mam nadzieję, że znów ruszy i będzie jak wcześniej.
Jednakże nie załamuje się! Dam radę i się nie poddam o nie! ;) przecież w końcu łaskawie ruszy Księżniczka :P :D
Tereenia o matko! 400 kalorii? To szalałaś widzę! :)
23 listopada 2016, 20:35
Tak, dieta Cambridge... trzy zupki przez cały dzień i nic więcej. Głupota młodości i akt desperacji. :-(
23 listopada 2016, 22:52
Tereenia, witaj w klubie :) Tez takie głupie pomysły miałam, a potem zamiast chudnąć to tyłam :D
Chudnebochce, ja mam od miesiąca jakiś zastój, tak się waha to 110,8 do 112,8 :P
Zaraz mi się @ skończy, więc może coś ruszy, chociaż te wymioty i biegunka ostatnio pewnie miały jakiś wpływ na to, może teraz mi się organizm buntuje i magazynuje w razie czego. Ty ładnie chudniesz. Zastój może trwać spokojnie miesiąc, a nawet wtedy czasem waga ciut rośnie, ale centymetry maleją, jesli nadal ćwiczymy i trzymamy się diety. Wkurza, ale to nic złego
24 listopada 2016, 07:15
Cześć - tylko się zamelduję, że jestem po biopsji już i wszystko ok. Teraz czekanie na wynik i tydzień bez ćwiczeń bo trzeba reke oszczędzać :/
24 listopada 2016, 07:21
Hej, pewnie teraz to co najgorsze, czyli czekanie. Kochana powiedz mi, to boli? Mam nadzieję, że CIę nie urazi moje pytanie.
24 listopada 2016, 07:31
Hej Bezi, a Ty co tam? Kopniesz mnie może w tyłek, żebym wstała?
Sprawdzają mi dzisiaj wentylację w domu, za 3h jakoś, a ja mam taki bałagan :D
24 listopada 2016, 07:39
Witam czwartkowo
No tak, waga na początku tygodnia ładnie spadła, żeby dzisiaj w dniu ważenia prawie wrócić do tej z zeszłego tygodnia. I w efekcie mam tylko -0,1 kg. I tak się kręcę w kółko.