- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
18 grudnia 2016, 11:26
Ja również lubię Inkę, ale podczas diety redukcyjnej nie mogę jej pić.
U mnie przygotowanie jedzenia spoczywa na mojej głowie. Mamy już nie ma ze mną. Do sprzątania i zakupów mam pomocników, ale do gotowania już nie bardzo. Owszem, mam pomoc podczas pieczenia, przygotowywania półproduktów, obierania, krojenia, przestawiania ciężkich garnków, ale żeby ktoś wykonał całą potrawę sam, to już nie wchodzi w rachubę. Zresztą ja lubię gotować ulubione potrawy dla moich najbliższych, sprawia mi to przyjemność. I zawsze robię tego tyle, żeby zostało zjedzone, nie lubię marnotrastwa, a już wyrzucania jedzenia nie rozumiem. A często slyszę wśród znajomych, ile to ktoś się napracował i musiał dużo wyrzucić, bo nie przejedli.
18 grudnia 2016, 18:21
Ja też lubię gotować, jednak zazwyczaj przygotowuję zbyt dużo jedzenia (dlatego kupiłam dietę Vitalii, nie mogę przegiąć z ilościami ). Ale ja po prostu zamrażam lub porcjuję sobie resztki na lunch do pracy. Też nie uznaję wyrzucania jedzenia.
19 grudnia 2016, 12:48
Chudnebochce, gratulacje! Piekny spadek! Po cichu zazdroszcze
19 grudnia 2016, 18:31
Chudnebochce, gratulacje! Piekny spadek! Po cichu zazdroszcze
Dlaczego po cichu? W naszym przypadku zazdrość działa motywująco, a więc jest dobrym uczuciem. Nie trzeba się jej wstydzić.
Chudnebochce, jeszcze tylko 1,8 kg i będziesz na półmetku. Wspaniały wynik, szczerze gratuluję i również zazdroszczę.
19 grudnia 2016, 18:58
Dziewczyny przychodzę z nowiną... wybiło dziś u mnie -20,2 kg!!! :)
Gratuluję i po cichu zazdroszczę
Edytowany przez Szkotka116 19 grudnia 2016, 20:28