- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
2 sierpnia 2016, 13:32
Mnie tez czasem drga, ale u mnie to moze byc od niedoboru magnezu. A potas niestety mozemy tracic w czasie upalow i niestety jest tez wyplukiwany przez wode, ktora pijemy...
Kalina - ja od czasu do czasu biore Merz special (jeden z niewielu zestawow witamin bez jodu), ale tak specjalnie witaminy d to nie. Staram sie troche na slonce wystawiac :) teraz biore selen, bo kiedys wyczytalam, ze wspomaga prace tarczycy, ale potem znalazlam info, ze jednak nie...i badz tu madry...ale juz dojem to opakowanie.
2 sierpnia 2016, 13:37
hmm, potas mówicie...jem duzo bananów, nie powinnam miec problemów z potasem ale chyba wroce do brania multiwitaminy..
2 sierpnia 2016, 13:55
ja lykam tylko tran
2 sierpnia 2016, 13:57
ja tez niczego nie łykam, a powinnam bo zauważyłam że zrobiły mi sie łamliwe paznokcie
2 sierpnia 2016, 14:18
w teorii powinnysmy wszystko dostarczać z dieta, ale na redukcji rożnie z tym bywa :(
2 sierpnia 2016, 14:37
dziewczyny jestem z siebie mega dumna - wypiłam całą butelkę wody
nie wiem jak dziś będzie z rowerem bo trochę pada u mnie, ale postaram się chociaż parę brzuszków zdziałać
dobra wymówka co nie- pada a co ja z cukru jestem....
2 sierpnia 2016, 14:42
Bezi ja tez nie lubie jezdzic przy brzydkiej pogodzie, wiec Cie rozumiem. Ale cwiczac w domu tez mozna sie niezle nameczyc
2 sierpnia 2016, 14:49
bezimienna a ja mimo wszystko polecam isc, mialam wczoraj identyczna sytuacje i nie zaluje ze poszłam :) no chyba, ze burze z piorunami masz
2 sierpnia 2016, 16:46
Ja już wypiłam 8 szklanek wody, czyli jakieś 1,8 l. I właśnie planuję iść po kolejną szklaneczkę. :-)
Zgadzam się, że najważniejsze to wstać z kanapy. Szczególnie na początku każda forma ruchu jest ważna. U mnie to są głównie marsze i rowerek stacjonarny ale muszę poszukać jakichś ćwiczeń na ręce.
Ja biorę witaminę D, wapń, magnez i żelazo. Sporo tego biorę ze względów zdrowotnych. Niestety w moim przypadku dieta nie ureguluje niedoborów :-( Kardiolog namawiał mnie również na potas, ale zignorowałam go. I dobrze, bo w badaniach nie wyszły mi niedobory (jem sporo pomidorów a w okresie zimowym też bananów).