- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
9 marca 2017, 16:23
Dziekuje wszystkim za gratulacje :) dodatkowa motywacja, zeby tego nie zmarnowac!
9 marca 2017, 17:11
Cześć wszystkim!
Kalina, gratuluję 8 i zazdroszczę!
Faina, super że waga spada, od razu większa zachęta do dalszej walki!
Szkotka, niezły sprzęt! A kupiłaś wersję 1 czy 2-poziomową, bo ta druga umożliwia robienie od razu całego obiadu. Niestety u mnie w kuchni nie ma szans się zmieścić, a dodatkowo mój żołądek nie toleruje ostatnio rzeczy cięzkostrwanych - najlepiej się sprawdza gotowane, a do tego mam 3 poziomowy parowar, ale frytek w tym to się nie da zrobić.
Mnie do alkoholu raczej nie ciągnie, a coli i innych słodkich gazowanych napoi nie tykam, bo nie lubię. Pijałam soki, ale zawsze rozcieńczone, a teraz z nich zrezygnowałam na rzecz owoców, wody i herbaty. Od czasu do czasu skusze się na świeży sok z marchwi, ale ja jestem marchewkożerne stworzenie - niedługo wyrosną mi długie uszy jak u królika :)
Ubrań w szafie mam pełno, ale niestety albo za duże, albo za małe - jakaś taka luka jest w moim obecnym rozmiarze. niby chudłam już 2x, ale zawsze szkoda mi było kupować ubrań w trakcie odchudzania i kupowałam jak już schudłam, tak więc za te 15-20 kg będę miała w czym chodzić, a na razie muszę coś dokupić na teraz - worki zrobiły się zbyt workowate :) A przede wszystkim nie motywują, bo inni nie widzą że schudłam jak się chowam w worku.
9 marca 2017, 17:33
ale Wy chudniecie!
Gratulacje :)
9 marca 2017, 17:46
Tereenia, pamiętam jak miałas sporo więcej :) wszystkie lecicie jak burza :)
9 marca 2017, 18:13
Zainstalowałam sobie aplikację do liczenia kalorii i wychodzi na to, że po odstawieniu słodkich napojów i słonych przekąsek oraz naprawdę niewielkim jak na razie zmodyfikowaniu diety jem za mało. Właśnie jeszcze będę jeść, bo dopiero wróciłam do domu - ale do tej pory mam niecałe 800 kcal. A zjadłam dwie kanapeczki na śniadanie, potem serek wiejski i potem jeszcze porcję zupy. Jakoś trzeba to przemodelować.
9 marca 2017, 19:59
emrk1 - jednopoziomowy, nawet nie wiedziałam, że są dwupoziomowe.
PrzyszlaZona - miło Cię widzieć. Jak Ci leci?
9 marca 2017, 21:04
Szkotka, dziękuję :) Powolutku :)