Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

cześć

naprawde nikt nic nie ma do powiedzenia ? Wracajcie

Ja trzymam dietę. Oby tak dalej

Cześć,

bezimienna - z zębem juz lepiej, dziękuję  Mam nadzieję, że z córką juz lepiej?

starshine - dzięki za link.  Widziałam, że będzie też transmitowane on line. Przy naszej wadze dużo skakania faktycznie nie jest dobre na kolana. Może rzeczywiście zmień na coś lżejszego żebyś sobie krzywdy nie zrobiła.

moralescool - też liczę na cieplejszą pogodę. Jakos łatwiej mi wtedy idzie odchudzanie

Też trzymam dietę ale wczoraj zabrakło mi czasu na ruch. To znaczy przeszłam kilka km i tyle. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Na cotygodniowym ważeniu całe 100g wyszło mi mniej. Czyli tyle co dokładność wagi więc równie  dobrze mogło nic nie ubyć. Nie jest to motywujące...

tak młoda do szkoły już dzisiaj poszła

Witajcie :) u mnie 6 dzień diety. Na wadze ponad 1 kg mniej ale zważę się i zmierzę jeszcze w sobotę w ramach cotygodniowego uzupełniania tabelki :) jestem zadowolona! Wszystko pyszne.

Dziś wieczorem jeszcze zajęcia Plus Size. :)!

Buziaki.

chudnebochce zazdroszczę Tobie tych zajęć plus size , niestety u mnie nie słyszałam o czymś takim.

Miłego dietowego popołudnia życzę wszystkim

Hej! A ja się pochwalę,że miałam dzisiaj bardzo ładny dietowo dzień 

białapapryka - super! tak trzymaj :-)

Dzięki Tereniu :) Cieszę się że już lepiej z Twoim zębem. 

Chudnebochce: Jak wyglądają zajęcia plus size? ;) 

Zajęcia są prowadzone przez instruktorkę, która również jest plus size :) zwraca uwagę na kręgosłup, kolana, stawy. Najpierw zazwyczaj wycisk w postaci jakiegoś cardio a później np mata, piłki, ciężarki, gumy ;) zapewne mniejsza intensywność niż na innych ćwiczeniach ale wycisk jest niezły :) mi najbardziej odpowiada, że ktoś zwraca uwagę na moje ciało przy dużej wadze i odpowiednio dobiera ćwiczenia. Chodzą do nas też dziewczyny ważące 60kg i twierdzą, że dostają wycisk. Mniej więcej tak to wygląda ;)!

Witam po dłuższej przerwie, u mnie z dietą bywa różnie ale trzymam się makro i ujemnego bilansu, np miałam domową pizzę dwa razy w tygodniu    ( narobiłam za dużo ciasta) i wszystko wliczone i dziś -0,4kg i - 7 cm w tygodniu,więc mam nadzieję że jak dołożę ćwiczenia to będzie lepiej. Na razie jestem sama w domu z dzieciakami bo mąż na wyjeździe więc wszystko na mojej głowie, na kochany rower nie mogę sobie pozwolić bo lubię dłuższe trasy a mój 3 latek nie za bardzo :) U mnie dziś mega słoneczko i ciepełko, a jak u was?