Temat: Kobietki swiezo po porodzie

Witam drogie Mamusie:) 11.02 urodzilam pierwsze dziecko. Niestety ciezko znoszona ciaza, porod 12h a na koniec cesarka jak wiadomo mocno odbily sie na ciele i duszy. Co powiecie na zgromadzenie czarownic ... Pomoc w walce z brzuszkiem,rozstepami a takze bobasy - karmienie, pielegnacja ciekawe rady ? Co sadzicie? :) 

Pasek wagi

Chętnie dołączę, tylko ze u mnie dopiero 20tc

Fizia26 napisał(a):

 U nas  sytuacja się diametralnie zmieniła, dzisiaj ok.17 zaczęły mi odchodzić wody płodowe, prawdopodobnie będę jutro rodzić, a termin mam dopiero za miesiąc. Najgorsze jest to, że Zosia dopiero waży według usg 2600g, ale widocznie bardzo się jej spieszy na ten świat. Ogólnie jestem tym wszystkim przerażona, ciąża od samego początku była bezkomplikacji, a tu teraz taka niespodzianka. 

i jak sytuacja u Ciebie? urodziłaś już?

Tak, w końcu wczoraj zostałam mamą, mała Zosia się urodziła w 36 tc, dostała 10 pkt;)  poród był indukowany, trwał 16 godzin...zaczynalismy od zerowego rozwarcia,  i lekkich skurczy...wszystko było osiągane farmakologicznie(dostawałam duże dawki oksytocyny, kroplówki i zastrzyki na rozwarcie).  Nie tak sobie wyobrażałam swój pierwszy raz na porodówce, ale niestety wszystko się skomplikowało przez,  te nieszczęsne wody płodowe, które mi za wcześnie odeszły. 

Fizia26 gratulacje :)

Fizia26 napisał(a):

Tak, w końcu wczoraj zostałam mamą, mała Zosia się urodziła w 36 tc, dostała 10 pkt;)  poród był indukowany, trwał 16 godzin...zaczynalismy od zerowego rozwarcia,  i lekkich skurczy...wszystko było osiągane farmakologicznie(dostawałam duże dawki oksytocyny, kroplówki i zastrzyki na rozwarcie).  Nie tak sobie wyobrażałam swój pierwszy raz na porodówce, ale niestety wszystko się skomplikowało przez,  te nieszczęsne wody płodowe, które mi za wcześnie odeszły. 

Gratulacje :-) 

Dziękuję dziewczyny;)

https://vitalia.pl/grupa-wsparcia/Ciezarowki-2018/...

Zapraszam do grupy zamkniętej

wysyłajcie zaproszenia :) 

teologg napisał(a):

Fizia26 napisał(a):

Tak, w końcu wczoraj zostałam mamą, mała Zosia się urodziła w 36 tc, dostała 10 pkt;)  poród był indukowany, trwał 16 godzin...zaczynalismy od zerowego rozwarcia,  i lekkich skurczy...wszystko było osiągane farmakologicznie(dostawałam duże dawki oksytocyny, kroplówki i zastrzyki na rozwarcie).  Nie tak sobie wyobrażałam swój pierwszy raz na porodówce, ale niestety wszystko się skomplikowało przez,  te nieszczęsne wody płodowe, które mi za wcześnie odeszły. 
Gratulacje :-) 

GRATULACJE!!! <3

Pasek wagi

Fizia26 napisał(a):

Ale się dziewczyny rozpisałyście;)ja wczoraj miałam intensywny dzień, prałam i pakowałam rzeczy do przeprowadzki(przez 3 lata się całkiem dużo uzbierało tego wszystkiego, z racji moich zmian rozmiarów z L do S/M mam dużo ubrań plus w ciąży też musiałam na bieżąco uzupełniac szafę). Wieczorem miałam gości, odwiedziły mnie koleżanki, jedna przyszła z prawie 2 letnim synkiem,dziecko jest bardzo pełne energii;) na prawdę trudno za nim nadążyć;) podobno dziewczynki są spokojniejsze, pożyjemy,  zobaczymy;)
MAmcia mi pokazala raz czy dwa i myje totalnie sama.JEstem na wygranej pozycji bo mala lubi sie kapac wiec ma ogrom cierpliwosci! racja- robi sie to instynktownie
Dobrze, jest mieć bliską osobę która na spokojnie pokaże co i jak się robi;) znając mnie to na początku będę się bała tego wszystkiego, a z czasem to już wejdzie w nawyk;) dziewczyny mamy z mężem kwestię sporną...odnośnie poduszki dla noworodka. Jak z tym jest, od kiedy zaczęłyście jej używać? 

Poradzice sobie bez problemu! Emocje i te malusie raczki troszke komplikuja ... :D My uzywamy od poczatku .. staroswieckie :P

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.