- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
niedziela, 18:09
Witam. Mam pewien problem i potrzebowałabym porady bez zbędnych "docinek" :).
A więc mam 170cm wzrostu i ważę ok 50kg. Rok temu zaczęłam się odchudzać bez wiedzy-1370kcal na dzień potem dodałam treningi cardio na bieżni-wznios 15% tempo 5 no i oczywiście schudłam byłam bardzo zadowolona. Okres straciłam. Lecz popadłam w zaburzenia odżywiania. Musiałam mieć wszystko do perfekcji jeśli chodzi o kalorie, nic przekroczyć, wszystko ważę. A gdy mam jakieś spotkanie gdzie wypiję alkohol zaczynam sie kompulsywnie objadać- wczoraj to jakiś koszmar zjadłam śniadanie, obiadu nie chciałam bo wieczorem miałam zaplanowane wyjście do restauracji z rodzicami..potem lody proteinowe z owocami, dwa batony proteinowe, banana, troche chipsów i orzeszków, cukierka no i na kolacje dwa drinki pieczone ziemniaki plus salatka ze stripsami. Gdy wróciłam do domu miałam napad na słodkie…zjadłam 5 kromek chleba Z NUTELLA oraz suche płatki czekoladowe aż że było mi niedobrze. Mam straszne wyrzuty sumienia na sylwestrze było to samo… Generalnie to byłam wczoraj u lekarza bo od 2 dni było mi słabo, niskie ciśnienie i tętno-zakazał mi przez 3 tygodnie robić treningi… i zacząć więcej jeść.
Teraz się boję,że przez to że nie mogę robić treningów a miałam ten napad objedzenia to,że przytyje bardzo…
wiem,że powinnam co nieco przytyć ale boję się,że za bardzo po tym przytyje… nie wiem jak to rozłożyć… ucielam sobie dzis z 900 kcal, zjem dzis z 700kcal to wyjdzie z 1600/1700 to chyba nie powinnam bardzo przytyc jak to moje zero kaloryczne?…
Pytanie jakie ja mam zero kaloryczne w roznych kalkulatorach wyskakuje mi inaczej raz 1600cos raz 1700… aktywnosc daje zerowa bo nie moge cwiczyc..
Prosze o rzetelne porady:(… Zawsze ucinalam i szlam na cardio a teraz jak mam zakaz treningow to boje sie ze przybiore z 10kg….
Dzisiaj, 01:25
Tak, to jest normalne, że po okresie głodzenia możesz zjeść kilka tys. kalorii i to moze troche potrwać. W ogóle nie powinnaś schodzić poniżej tych 2100. To akurat nie jest żadne "przyzwolenie na objadanie się" tylko przejaw elementarnego zdrowego rozsądku. Jak nie dasz rady to serio idź po pomoc bo z tymi ścieżkami neuronowymi, które się utrwalają i torują kolejny napad i znów głodzenie się, to niestety prawda. Nie musisz sie teraz ruszać, w ogóle nie musisz ćwiczyć jeśli nie chcesz. Pewnie cie to nawet obrzydza. I prawidłowo.