29 lipca 2011, 17:03
Czy tylko ja tak mam?
Dieta idzie dobrze 2-3 tygodnie, a potem.. Jak mnie cos najdzie... To polece specjalnie do sklepu nakupuje roznych moich ulubionych smakolykow i zjem to wszystko w jeden wieczor.
A potem wielki wyrzut sumienia.
Jak to zwalczyc ? :/
29 lipca 2011, 17:05
walnij głową w ścianę i pomyśl zanim kupisz takie ścierwa
29 lipca 2011, 17:07
Slaba dieta to i napady sa
29 lipca 2011, 17:10
zadna slaba dieta. caly czas jestem najedzona. glodu nie czuje
29 lipca 2011, 17:11
Wkleje Ci twoja "porzadna" diete:
9:00 jogurt z blonnikiem, kawa z mlekiem, jablko
12:00 pomarancza
15:00 pieczarki duszone z cebulka, jajko, pol pomidora
18:00 2 nektarynki, 30dag platkow Fitness
zadnego porzadnego posilku tutaj nie ma
29 lipca 2011, 17:12
nie mowie ze porzadna tylko ze glodu nie czuje !
29 lipca 2011, 17:12
No wlasnie widac po tych napadach
29 lipca 2011, 17:13
ja bym ściany zjadała na takiej diecie