Temat: jedzenioholik

jak przestać jeść i zacząć żyć?

np jeśli zjem jedną rzecz której nie mogę to później jem co popadnie do 22 albo dłużej......
czasem tez tak mam jak zjem za duzo jestem na siebie zła i leci juz do konca dnia... łapie doła ze za duzo zjadłam i pocieszma sie dalej jedzeniem ha ha. Zadko tak mam ale sie zdaza
dokladnie mam tak samo! zjem np wafelka, to potem sobie mysle,, "Aa pie**ole, i tak juz zgrzeszylam, wiec moge jesc co chce.." :/
Pasek wagi
jedzenie też może stać się uzależnieniem.. ja chyba na to cierpię.. polecam książkę " Dlaczego chcesz być gruba?" Doroty Saneckiej :)
Jestem tu nowa i przyznam, że to dlatego tu jestem. Czyli jestem jedzenioholikiem :(. Zauważyłam, że myślę o jedzeniu zwłaszcza, gdy się nudzę lub, co gorsza oglądam telewizję. A apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc najlepiej jest robić coś, co odciągnie uwagę od tego strasznego żarcia!!! 
tez tak mam :( i nie umiem sobie z tym poradzic
Widzę, że nie jestem sama!! Nie potrafię się opanować, zjadam wszystko co mam pod ręką. Jestem załamana ... Nie umiem sobie z tymi napadami poradzić. Pomocy !
nie wymyślili jeszcze na to tabletek ;/
ale i tak najgorsze są wyrzuty sumienia

i widok jak rośnie oponka brzuszna :(
dołączam do grupy tych, co "taż tak mają". Dopóki choć na krok nie zboczę z wytyczonego szlaku- jest OK; ale małe odstępstwo skutkuje jedzeniem co popadnie do samego wieczora, wyrzutami sumienia- które ,co oczywiste- trzeba zajeść:(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.