Temat: Znowu.

Tak, to znowu ja.
Normalnie bym tu nic nie pisała, jednak jestem chora i leżę tylko w łóżku z laptopem:)
Dieta szła mi całkiem ok... ale..
No tak, choroba.
Stwierdziłam że mogę sobie pozwolić na więcej, bo jestem słaba.
Od wczoraj zjadłam górę ciastek, chipsów, jakieś serniczki, soczki, coca-cole itd..
Masakra.
Najgorsze jest to, że na bank przytyję - bo przecież nawet z łóżka nie wychodzę.
Jak wyzdrowieję to biorę się za siebie.
177cm i 85 kg ;(
Jak myślicie, do grudnia da radę dojechać do 65kg(o upragnionej wadze 55kg nawet w tym roku nie marzę)? :)
Ktoś w tym mi pomoże? :)

A, i przepraszam za moje tematy, pewnie zaraz mi ktoś zacznie mówić że nie powinnam się 'użalać' nad sobą, ale... to przecież pomaga:)
zacznij od motywacji
z 72 do 45
ale powiem ci

Klaudia121444 że wyglądasz strasznie z tą wagą

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.