Temat: nigdy tak nie schudnę! :(

ehh mam to samo:( nie wiem jak sie zmobilizowac :(
Dziewczyny ratunku... szło mi tak dobrze, to już moja milionowa próba odchudzania...:( wczoraj mikołajki i w pracy dostaliśmy maaaase słodyczy. Spróbowałam kostke czekolady i myslałam, ze juz wiecej nie zjem , a wpieprzyłam baaardoz dużo . A dzisiaj to już jest masakra.. :
jajecznica,chleb, kapuśniak, czekolada cała, 2 jogurty, słodka bułka, 2 batony, paczka żelek, kakao, 2 bułczki cebulaki , parówka, chleb z serkiem topionym, nestea .... być moze o czymś jeszcze zapomniałam a do tego caaały dzień przed kompem...jestem tragiczna, co ja mam zrobić ? :(
Pasek wagi
ja tez mam kryzys ale nadal trzymam sie diety, poprostu zaczynam myslec ze ruski rok mi zajmie schudniecie  i ze nie dam rady...
mam ten sam problem...napady..jesli sprobuje chociaz kawaleczek czegos zakazanego to juz nie jestem w stanie sie powstrzymac...
nie martw się ja też pofolgowałam sobie w mikołajki.. taki prezent:) dzisiaj też trochę przesadziłam ale od jutra na dietę w dalszym ciągu koniec dobrego:)
Pasek wagi
ja tez tak mam :(
Pasek wagi
ja też tak mam, jak już zjem coś słodkiego to potem już jem wszystko.. typowy kompuls. Dlatego unikam brania na ust nawet kostki czekolady, nie dla tego, że zgrubnę bo wiem, że nie. Tylko właśnie dlatego, że się zacznie TO!!
weź się ogarnij po prostu silna wola tylko Cie uratuje pożyczyłabym Ci troche swojej ale tak sie nie da;]
dziewczyny! no co wy???!!! wczoraj było tragicznie... dzisiaj też nie wzorowo... ale za to jutro... uszy do góry! cyc do przodu i do boju!!! przecież mamy wsparcie! siebie nawzajem...
też dziś poległam i to na maxa !!!!!!!!!! ech
ale głowa do góry..
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.