Temat: nigdy tak nie schudnę! :(

Dziewczyny ratunku... szło mi tak dobrze, to już moja milionowa próba odchudzania...:( wczoraj mikołajki i w pracy dostaliśmy maaaase słodyczy. Spróbowałam kostke czekolady i myslałam, ze juz wiecej nie zjem , a wpieprzyłam baaardoz dużo . A dzisiaj to już jest masakra.. :
jajecznica,chleb, kapuśniak, czekolada cała, 2 jogurty, słodka bułka, 2 batony, paczka żelek, kakao, 2 bułczki cebulaki , parówka, chleb z serkiem topionym, nestea .... być moze o czymś jeszcze zapomniałam a do tego caaały dzień przed kompem...jestem tragiczna, co ja mam zrobić ? :(
Pasek wagi
mozesz jesc mase dobrych rzeczy ktore nie maja tak duzo tluszczu czy cukru. gorzka czekoalde? jablka posyc cynamonem i wloz do mikrofalówki ... moze kategorycznie sobie zabronic, pozniej bedzie Ci lepiej smakowac.. Ja np od tych 11 dni nie jadalam nic slodkiego, a dopiero dzisiaj zjadalam monte. wiesz jaki mialo smak? błogi....
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.