Temat: iwu4ter

jzfc
silna wola silna wola silna wola. ZAJMIJ SIĘ CZYMŚ! 
Po kwadransie ochota mija. Pij wodę, herbatki, cole light. Pooglądaj zdjęcia kobiet, których ciała ci się podobają i zastanów się czy słodycze są ważniejsze niż Twoje pragnienie szczupłej, ładnej sylwetki. 
mam to samo: od 2tyg. nic tylko wpiepszam slodycze. stad wiem, z e nie ma cudwnego srodka na wyleczenie sie z tej "checi". trzeba sie po prostu spytac, na czym zalezy mi bardziej: na sylwetce czy pelnej gebie. na szczescie ja dzisiaj udzielilam sobie dobrej odpowiedzi ;) powodzenia bo lekko nie bedzie ; D 
diosf
nie kupuj słodyczy...
aha czyli największa przyjemnością w życiu jest żarcie?
Naprawdę? Tylko to Ci sprawia przyjemność? :/

City.Girl napisał(a):

A nie sądzicie, że życie jest za krótkie, żeby odmawiać
przyjemności? Tylko tej figury mi szkoda...

A kiedy spojrzysz w lustro wieksza przyjemnosc sprawi ci widok obwislego brzucha, tlustych nog a jedyne co bedziesz czula to posmak czekolady w buzi, czy widok szczuplego, jedrnego ciala z najedzonym NIE przejedzonym zoladkiem? Widzisz. Zalezy jak rozpatrujesz przyjemnosci. Dlugoterminowe jak sylwetka czy krotkoterminowe jak jedzene.


Macie rację, od jutra wznawiam dietę. DZIĘKUJĘ! 
Mam ten sam problem. Jestem uzależniona od czekolady. Ale czy warto? Chwila przyjemności a tyłek rośnie i masz problem na całe zycie. Trzeba sobie przemyśleć sytuację i zastanowić się co jest ważniejsze. Słodycze napewno nie wygrają. Trzymaj się bez słodyczy
ja zaczełam pic cole zero.. ; p jak mam ciśnienie na slodkie i mija. ; p
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.