- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
30 grudnia 2011, 16:06
Co w odchudzaniu i zdrowym trybie życia sprawia Wam największy problem i jak sobie z tym radzicie? Sporządziłam listę najważniejszych zasad, ale oczywiście wiele mogłam pominąć. Dorzucajcie swoje i piszcie koniecznie jak sobie z tym poradzić??
- regularne posiłki
- 5 posiłków dziennie
- jedzenie wielu warzyw i owoców
- ćwiczenia aerobowe
- ćwiczenia "dywanówki"
- przynajmniej 1,5 l wody dziennie
- nie jedzenie słodyczy
- nie jedzenie krótko przed snem
- liczenie kalorii
- planowanie posiłków
- nie ważenie się n-razy dziennie
- unikanie słonego jedzenia
- unikanie tłustego jedzenia
co do mnie, największą moją zmorą są słodycze, mogę nie jeść tłustych rzeczy, słonych rzeczy ale z chęcią na coś słodkiego nie potrafię sobie poradzić, macie jakieś sposoby na to? poza tym często zjem coś o zbyt późnej godzinie a poza tym uzależniłam się od stawania na wadze. Za to ćwiczenia idą dobrze, posiłki itd. też, może piję trochę za mało..
jak jest z Wami? jak sobie z tym wszystkim radzicie?
Edytowany przez chuda.ja 30 grudnia 2011, 16:11
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
15 stycznia 2012, 21:30
ja mam problem z alkoholem w tyg ok wszystko przychodzi weekend ( teraz ferie) i sie pije, no pije staram sie nie podjadac ale zdaza sie slonecznik ,troche chipsow jak sobie z tym poradzic /. moze macie jakies fajne sposoby , oczywiscie jak zaczynam pic to przez caly wieczor jest tego sporo :( wolalbym tego nie robic ale znajomi,,jakis wypad ? macie jakis pomysl :(:( ? jem zdrowo nie podjadam a tyje wiem ze to przez alkohol eeeeeeeeeeeeeeh..
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 208
16 stycznia 2012, 15:22
Dobrze, że nie lubię alkoholu. A co możesz zrobić, to pić go małymi łyczkami i długo. Tak samo z jedzeniem. Chrupać to bardzo długo :P
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
16 stycznia 2012, 18:07
taaa aż się w buzi zupa zrobi, feee
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
18 stycznia 2012, 18:58
no tak to sie nie da....nei mam pojecia jak mam sie powstrzymac jak zaczynam to koniec jem jak najeta nie patrze na nic..
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
18 stycznia 2012, 21:09
Ja mam problem z terminami jedzenia. Wieczorem jestem głodna nawet jeśli kolację zjem około 400kcal to po 2 godzinach już czuję głod, zasypiam głodna, a rano wstaje i nie chce mi się jeść, do ok. 10, zmuszam się do śniadania. Jestem na diecie od 2 tygodni, więc to pewnie stare przyzwyczajenia pokutuja, jak późne jedzenie kolacji w większej liczbie kalorii. Czekam aż mi sie wyreguluje, choć nie wiem, czy kiedyś z takim apetytem podjdę do śniadania, jak do kolacji. Ciekawe, czy komus się zmienił gust na zdrowszy w tym zakresie?
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 199
18 stycznia 2012, 23:39
2 tyg to jeszcze malutko mi to do tej pory tak jest ze tez jestem bardzo glodna a jestem ponad 2 miesiace na diecie . wieczorem czuje glod a siedze do pozna na kompie , musisz sie po prostu przyzwyczaic pic duzo wody albo idz spac....
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
19 stycznia 2012, 00:17
Dla mnie najgorsze są regularne posiłki, masakra jakaś :(