- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
23 lutego 2012, 19:28
Witam. Miałam się powstrzymać i przeczekać, ale zaczyna mnie to frustrować.. Jak większość wie, jestem na diecie MŻ, zrzuciłam 12 kilogramów (ważyłam już 60 kg z groszem) no i później miałam kilka dni rozpusty, ale nie dietowej, a raczej alkoholowej.. Po prostu ferie, mnóstwo imprez i zdarzyło się wypić piwko czy dwa co jakiś czas.. No i od tamtej pory waga ROŚNIE. Wróciłam już na dobre tory, zaczęłam z powrotem ćwiczyć, alkohol odszedł w niepamięć no i dieta idzie tak jak zwykle. Próbowałam zmniejszać i zwiększać ilość spożywanych posiłków itp ale nic nie pomaga.. Do tego doszły (nie wiem czy ma to coś wspólnego) mdłości i nabrzmiały brzuch (do WC latałam non stop, od wczoraj mam lekkie problemy tylko). I chociaż ważyłam się już co tydzień, postanowiłam kontrolować wagę częściej, mniej więcej co 2-3 dzień i ciągle rośnie... Od 60,8 na których skończyła spadać wzrosła już do 62,3 (w ciągu jakiegoś tygodnia).. Nie wiem już co robię źle albo czym to może być spowodowane? @ spodziewam się za jakieś 1,5 tygodnia i nigdy tak wcześnie waga nie zaczęła wariować (poza tym nigdy nie rosła, zazwyczaj zatrzymywała się lub podnosiła nieznacznie na 2-3 dni przed miesiączką), a teraz rozpoczęłoby się już 2,5 tygodnia przed (bo początek "tycia" był w tamtym tygodniu..). Wiem, że kilogram różnicy to nie jakaś ogromna tragedia, ale czuję się naprawdę jakaś ociężała i po prostu niekomfortowo.. A ćwiczę sumiennie ok. 1 - 1,5h dziennie.
Z góry dzięki za odpowiedzi..
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
23 lutego 2012, 19:50
Peauela napisał(a):
Skąd, nie gniewam się ;) Na razie czekam na @, później będę się martwić, chwilowo szukam innych "wytłumaczeń", bo na to akurat możliwości są dość malutkie :)
no to wypróbuj tą herbatkę, wiesz to może być zwykły problem żołądkowy i stąd ten brzuch i mdłosci, a takie rzeczy czasem długo sie ciągna, a i wiewsz co ponoć jest jeszcze jakaś bakteria helicobacter (nie wiem czy dobrze napisałam), która właśnie w żołądku żyje i ona daje właśnie takie objawy jak Ty masz, jesli dostaniesz @ a to bedzie się utrzymywało to idź do lekarza i poproś o badanie krwi pod kątem tej bakterii, ponoć większość ludzi to ma i nawet o tym nie wie
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
23 lutego 2012, 19:51
Ferie skończyły mi się 13 lutego, od tamtej pory 0 alkoholu.. Więc woda dawno by sobie poszła. Czekam, czekam cały czas. Ale to męczące, w końcu dobiję z powrotem do 65 i będzie tyłek, żeby brzydko się nie wyrażać..
![]()
augenblick - dzięki za pomoc, na pewno w razie braku zmian zrobię tak jak radzisz :)
Edytowany przez Peauela 23 lutego 2012, 19:52