11 marca 2012, 14:03
nie radze sobie ze słodyczami. Jak mam cos po reka to zjem , a gdy nie to nie,ale mam praktyki w sporzywczaku i ciagle siegam po cos ;(. dzisiaj zjadłam mniejsz poł grzeska i dwa paski czekolady... boje sie ,ze juz nigdy nie schudne .
- Dołączył: 2011-11-11
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 854
11 marca 2012, 14:06
przesadzasz kobieto !!!!!co to jest pół Grześka???:) każdy czasami ma chrapkę na coś słodkiego:D
11 marca 2012, 14:07
Schudniesz, tylko trzeba się wziąć w garść :)
Ja jestem totalnym słodyczoholikiem i nie występuje u mnie nawet przesłodzenie (mogę jeść i jeść, same słodycze, normalne jedzenie mogłoby dla mnie nie istnieć), ale jak mam motywację i się "zawezmę" :D to daję radę odmówić sobie słodyczy.
Trzymam za Ciebie kciuki.
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2182
11 marca 2012, 14:09
jesli chodzi o sprawy organizmu spróbuj łykać chrom, pomaga opanowac ochote na słodkie, ale jesli to sprawa twojego łakomstwa to..nie pomoże nic
- Dołączył: 2012-02-03
- Miasto:
- Liczba postów: 128
11 marca 2012, 14:09
ja zastępuje słodycze owocami
11 marca 2012, 14:12
Może gdy nachodzi cię chęć na coś słodkiego sięgnij po gumę do żucia. Wypij szklankę wody, poczekaj pół godziny i zastanów się czy potrzebujesz tych dodatkowych kalorii ;)
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 360
11 marca 2012, 14:21
chcebycwkoncuchuda napisał(a):
Schudniesz, tylko trzeba się wziąć w garść :) Ja jestem totalnym słodyczoholikiem i nie występuje u mnie nawet przesłodzenie (mogę jeść i jeść, same słodycze, normalne jedzenie mogłoby dla mnie nie istnieć), ale jak mam motywację i się "zawezmę" :D to daję radę odmówić sobie słodyczy.Trzymam za Ciebie kciuki.
Gratuluję. Ja podobnie jak autorka mam za mało silnej woli.:(
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Katmandu
- Liczba postów: 1541
11 marca 2012, 14:22
emilia91 napisał(a):
ja zastępuje słodycze owocami
![]()
Zdecydowanie najlepszy sposób :)
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
11 marca 2012, 14:23
jak masz ochotę na coś słodkiego to wypij szklankę przegotowanej ciepłej wody, gwarantuję, że ochota na słodkie przejdzie
Edytowany przez augenblick 11 marca 2012, 14:23
11 marca 2012, 14:23
Hej laska, ja tak mam że jak jem słodkie to zaczynam wiecej jeść wszystkiego i w dodatku jak nie ma nic słodkiego to cała sie trzese w środku i na zewnątrz jak narkomanka na głodzie.
A jak nie jem słodkiego to czuje że moje zycie jest ustabilizowane i mam taki spokój i wewnetrzna radość, zamiast napięcia.
Zastępuje sobie słodkie płatkami fitness, jogurtami i monte oraz ok. 3 razy dziennie cappucino lub goraca czekolada i jest mega smacznie i super:) Myślałam że nie wytrzymam nawet tygodnia, a po 2 dniach już mi się odechcialo, teraz mogę już jesc słodkie a nie chce- czuje że tego nie potrzebuje:))
Kup zamienniki, po słodyczach są wyrzuty sumienia i je sie coraz wiecej maja mnostwo kcal i to jeszcze pustych i uzależniają. I tak jemy cukier w żywności wiec lepiej go zastapic na troche lepsza wersje-Nie mowie ze takie monte jest zdrowsze od czekolady bo pewnie nie jest, ale nie dołuje tak i można się najeść i nasycic bardziej niż typowymi słodyczami