Temat: Nieudolne próby z Vitalią

Na diecie Vitalii jestem od 5 tygodni. Mimo mojego pełnego poświęcenia, wyrzucenia z szafek wszystkich zakazanych składników, NIE PODJADANIU (nawet mnie nie ciągnie, z resztą- nigdy nie mam napadów głodu), moja waga stoi cały czas w miejscu. Waha się tylko o parę dekagramów. Koszmarnie, że z tygodnia na tydzień-  uda się zrzucić -0.3 kg, w następnym tygodniu jest +0.6. Tracę już cierpliwość, bo naprawdę wyrzekłąm się WSZYSTKIEGO. Ciekawe czy tylko na mnie dieta vitalii nie działa, czy to po prostu wszystko jeden wielki blef?
Okej, sprawa  poszła do dietetyka, dam znać jak coś drgnie :)
Jestem na ,,Smacznie Dopasowanej" i chudnę. Napisz do dietetyczki na czacie. Jeszcze raz zerknij ustawienia diety i zobacz, czy na pewno wszystko dobrze zaznaczyłaś. Po moich uwagach zawsze wprowadzali modyfikacje... Podaj oczywiście dietetyczce nick...
Pasek wagi

milkyjelly napisał(a):

Pisałam, zmieniłam plan diety z SD na Siłę Błonnika. I dalej..  nic. Waga jak stała tak stoi. Wątpię już w diety cud. Szkoda tylko moich pieniędzy, które no niestety, straciłam.edit:Zazwyczaj dostaję coś ok. 1900-2000 kcal.



to zdecydowanie za dużo....ja miałam max 1500kcl przy duuużym wysiłku. pewnie przy wpisywaniu jakiś opcji musiałaś coś źle kliknąć
Pasek wagi
i jeszcze zrób sobie badanie TSH na tarczyce ,jeśli okaże się że masz niedoczynność to nie schudniesz ,wiem coś o tym
Jakie tempo chudnięcia ustawiłaś?
Ja w diety nie wierze. Grunt to jesc wszystko ale rozsadnie i omijac  z daleka baaaardzo niezdrowe chemiczne jedzenie a do tego regularnie cwiczyc lub uprawiac jakis sport. I u mnie to sie sprawdza
Pasek wagi
sama dieta nie starczy by schudnąć trzeba też dużo ćwiczyć od samej diety nieschudniesz
Na 2000kcal bez ćwiczeń to chyba nikt nie schudnie. Jak dla mnie 2000 to po to żeby utrzymać wagę (jeśli nie po to żeby powoli przytyć).
Pasek wagi
TSH i cukier mam w normie :) A tępo chudnięcia maksymalne dostępne, czyli 0,5kg na tydzień. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.