4 maja 2012, 23:33
Nie mam pojęcia czy był taki temat, jeśli tak to przepraszam że jeszcze raz zakładam. Chciałam zapytać czy któraś z was dziewczynki miała niestety efekt jojo, a później znowu przeszła na dietę. Chcę zapytać czy jest trudniej? Jak lecą kilogramy? Wolniej? Czy wręcz przeciwnie ze względu na szybkie przybranie tych kilogramów też szybciej lecą?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, są dla mnie bardzo ważne. Pozdrawiam
4 maja 2012, 23:38
nie widzę różnicy. jest tylko większy smutek. 'o matko! miałam 75 kg a teraz mam 90!'.
kilogramy lecą tak samo ;)
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto:
- Liczba postów: 244
4 maja 2012, 23:42
U mnie lecą o wiele wiele wiele wolniej, niestety.
4 maja 2012, 23:52
Widzę różnicę. Za pierwszym razem schudłam z 60 do 47 kilo w 3 miesiące-równiutko idealne 4 kg na miesiąc. Wróciło w przeciągu paru lat, więc nie było to typowe dramatyczne jojo tylko powrót do starych złych nawyków. Teraz idzie 10 razy wolniej, jakieś zastoje i inne pierdoły :/ No ale jestem też 10 lat starsza, więc to pewnie też zmienia. DO tego zauważyłam, że gorzej mi się teraz rozkładają kilogramy. Raz stracony cyc wcale nie wrócił gdy znowu przytyłam.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
4 maja 2012, 23:59
kazda dieta i jojo to trudniej zrzucic...ja bylam na 1000 kaloriach i odbilo sie to na mnie meeega .Przynajmniej czlowiek jest madrzejszy i wie jak nie robic ( tzn jak sie nie odchudzac ) zeby nie powtorzyc tej sytuacji.Efekt jojo jest glownie dlatego ze wracamy do starych nawykow zywieniowych po tzn szybkim schudnieciu np w 3 miesiace to zbyt krotko zeby sie nauczyc jesc zdrowo.Przy diecie o malej ilosci kalorii moze i bedziesz chudnac i trzymac sie i bedzie ok ale jak juz dojdziesz do swojego celu to sie rozluznisz nie bedzie ci sie chcialo cwiczyc i historia sie powtarza.
5 maja 2012, 01:25
Ja akurat jestem na diecie, po jojo. Wydaje mi się, że kg lecą w normalnym tempie:)
5 maja 2012, 03:06
nie jestem w stanie ocenić tego obiektywnie.. kiedy pierwszy raz się odchudzałam schudłam w tempie ekspresowym (nie ważne ile jadłam kalorii), teraz jem około 1200 kcal i bardzo wolno mi idzie to wszystko. :-( może też dlatego, że moja aktywność fizyczna jest minimalna... ale to wszystko przez to, że muszę się non stop uczyć (od 6 rano do 1/2 dnia następnego, bez kitu), a przerwy jakie robię to na jedzenie i ćwiczenia typu brzuszki i pilates na yt... jednak jestem zdania im wolniej tym lepiej...
Edytowany przez 4233ed8d4e2274f30797bd1f281eeac4 5 maja 2012, 03:07
5 maja 2012, 08:03
zależy w jakim stanie jest Twój metabolizm. jeżeli się nakręcił tym, że dużo jadłaś to powinno być ok. a jak się obżerałaś i głodziłaś na zmianę to może być gorzej
5 maja 2012, 15:57
Kurcze to mnie zmartwiłyście. Co za paranoja losu dość że przytyłam, to teraz jeszcze mi będzie gorzej schudnąć :(
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 674
6 maja 2012, 13:55
Ja po jojo chudnę wolniej niż kiedyś. Do tego nieporównywalnie gorzej tracę centymetry :) Zupełnie inaczej niż kiedyś: teraz centymetry lecą np z brzucha, talii, uda... a totalnie nie chcą z bioder, ramion, biustu. To wszystko mimo dobrej diety i sportu "z głową".
Pewnie wiele zależy od wieku odchudzającej się i czasu po którym gubi się to jojo.