- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2214
10 czerwca 2012, 10:30
mam pewien problem.. od kilku dni znów powróciłam do dietki.. może to niedługo i może panikuje, ale od dwóch dni odstawiłam gazowane, słodkie, jadłam ok 1000 - 1200 kcl, wczoraj dałam sobie nawet wycisk z ćwiczeniami, piję ok butelki, półtorej wody mineralnej dziennie, dodatkowo cała sobota upłynęła mi na dużym ruchu, i dziś ot tak weszłam na wagę, a tam 0,5 kg więcej niż przed dwoma dniami, kiedy to nie stosowałam sie do tego..
zaczyna mnie to przerażać.. chciałam do ok 22 lipca schudnąć ok 7-8 kg, zdrowym jedzeniem, ruchem, ale widzę, że prędzej to znów przybiorę, niż mi ubędzie..
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2214
10 czerwca 2012, 10:45
Artosis a jak dokładniej wyglądają Twoje ćwiczenia? masz jakąś rozpiskę może?
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
10 czerwca 2012, 10:46
no nie spodziewaj sie efektow po kilku dniach ...moze to woda zmagazynowana w miesniach , a moze reakcja twojego organizmu na zmiany.Trudno chyba powiedziec.
Poniedzialek 10 min modelujace 50 minut step aerobik
Wtorek 10 min modelujace 50 min cardio ( bieganie w miejscu z wymachiwaniem rekoma )
Sroda 10 min modelujace 50 min step aerobik
Czwartek 50 minut Dvd ( legs , bum and tum attack )
Piatek 50 min DVD ( legs bum and tum attack )
Sobota 30 min dvd ( legs bum and tum attack ) 13 min tae bo
czasem zamieniam i dodaje 1 h zumby , 1 h orbitreka , i kilka godzin marszu - w tym tygodniu prawie wcale bo moja coreczka byla chora , ale normalnie przynajmniej 2-3 h marszu z wozkiem w tygodniu
Edytowany przez artosis 10 czerwca 2012, 10:50
10 czerwca 2012, 10:48
może to być reakcja na ćwiczenia
zatrzymana woda np. z powodu cyklu
zjadłaś coś bardziej słonego
i jeszcze pewnie kilka przyczyn by się znalazło ;)
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2214
10 czerwca 2012, 10:51
nie spodziewam się.. teraz obiecałam sobie, że na wagę stanę w niedziele za tydzień.. ale przez ten tydzień dieta i ćwiczenia i nie ma, że boli.. musi mi się udać jakoś wyglądać do tej końcówki lipca..
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
10 czerwca 2012, 11:13
wiesz nie od razu zbudowali Rzym :)
a jak jesz i co jesz?
14 czerwca 2012, 03:02
1000-1200 to nie dieta tylko katowanie ciała... i wówczas niestety, a może stety organizm robi bunt...
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
17 czerwca 2012, 10:14
na efekty trzeba poczekać dłużej, wahania dobowe 1-2 kg nie oznaczają przytycia a często zalegającą treść pokarmową i zatrzymanie wody