- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 463
11 czerwca 2012, 11:57
Wymyślacie sobie jakieś nagrody za osiągnięte cele? Co ile zrzuconych kg? Jakie?:)
Muszę znaleźć dodatkową motywację, bo ostatnio zamiast gubić wagę, to się zajadam różnymi niedozwolonymi przysmakami (wieczorem).
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
11 czerwca 2012, 12:00
Jak schudnę do 55kg obiecałam sobie kupić sukienkę, bo jak dotąd wyglądałam w nich jak w worku na ziemniaki.
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Załom
- Liczba postów: 1998
11 czerwca 2012, 12:01
ja po zgubieniu 8kg kupiłam torebkę(kasa zaoszczędzona na batonikach i chipsach):)
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 329
11 czerwca 2012, 12:01
Wyznaczałam kiedyś - typu wyjście do kina itp., ale nie działało (szłam do kina tak czy siak :P). W sumie dla mnie największą nagrodą jest satysfakcja ze zrealizowania założeń.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
11 czerwca 2012, 12:03
chmm coś co jest dla każdego z nas napawdę najdroższe z wyłączeniem bohaterów którzy na wojnie wygineli to nasze zdrowie a nawet długość naszego życia bo to jest w wprost proporcjonalne do naszej nadwagi a my się tu kłócimy o słówka a ludzie giną jak muchy sic
- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 463
11 czerwca 2012, 12:06
WildFeather napisał(a):
Wyznaczałam kiedyś - typu wyjście do kina itp., ale nie działało (szłam do kina tak czy siak :P). W sumie dla mnie największą nagrodą jest satysfakcja ze zrealizowania założeń.
Też tak miałam przez długi czas, ale jak wspomniałam, coraz gorzej z motywacją i myślę sobie, że taka nagroda mogłaby mnie wspomóc troszkę:)
werka1468
na mnie też wszystko wygląda jak worki na ziemniaki teraz, ale z drugiej strony nadal chcę chudną, więc jak kupuje jakieś bluzki/spodnie to najtańsze i najprostsze bo w założeniu mają być tylko 'przejściowe',na chwilę :)
kiciulka91
fakt, oszczędności są znaczne:D
11 czerwca 2012, 12:06
uzyskany cel = laysy zielona cebulka ;-))) taka nagdroda hehe ;-))
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
11 czerwca 2012, 12:07
długość zycia jest oczywiście odwrotnie proporcjonalna do stopnia otyłości oczywiście przeważnie -przepraszam za błąd soc111
- Dołączył: 2010-10-29
- Miasto: 3
- Liczba postów: 916
11 czerwca 2012, 12:18
zakup ciuchów, butów,torebki, a przy mniejszych sukcesach zwiększenie ilości ćwiczeń:)
11 czerwca 2012, 12:19
ja ostatnio zgubiłam cm z ud i poszłam sobie nakupiłam nieco ciuchów