- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 261
20 czerwca 2012, 19:24
Hej,
chciałam zapytać czy też tak macie? Ja w towarzystwie, w miejscach publicznych potrafię jeść normalnie, wręcz mało i nie doskwiera mi to to, a nawet przychodzi całkiem łatwo. Ale kiedy wracam do domu i jestem w nim sama to włącza mi się odkurzacz i nie patrzę na kalorie, dietę itd. NIENAWIDZĘ SIĘ ZA TO! Czasem tak planuję sobie dzień, żeby być jak najdłużej poza domem, ale nawet jak wrócę o 22 to mam głupie poczucie, że mi się 'należy' po całym dniu aktywności (niekoniecznie wyczerpującej czy spalającej kalorie, po prostu poza domem).
Macie jakieś pomysły jak to zmienić, jak nad tym zapanować, bo już nie wyrabiam...
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
1 lipca 2012, 14:09
przez pare dni pisz sobie na kartce wsztko co zjadasz i licz kalorie zdasz sobie sprawę jak dużo tego jest i może łatwirj ci się bd kontrolować