- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 334
4 lipca 2012, 20:28
Witam :)
Mam zamiar jeść tyć i tyć aż mi stanie moje biedne serce i ot będzie koniec. Mam dosyć ludzi, stereotypów, pracy mojej słabej silnej woli i mojego negatywnego nastawienia do życia. Pamiętnika już od jakiegoś czasu nie prowadzę i mam zamiar zmieniać tylko wagę paskową na większa; wszystkie się odchudzają a ja tyję.Od dzis zamykam się w swojej norze i postanawiam ludziom uprzykrzyć życie i łamać ich koncepcje jako powinno być. Ktoś chętny razem ze mną ??? Albo niech ktoś pomoże bo skończę w psychiatryku..............
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
4 lipca 2012, 22:31
gdybym tak pomyślała chociaż raz to nigdy bym nie schudła 30kg i byłabym dzisiaj nadal nieszczęśliwa i uwięziona w cudzym ciele. Jedyną rzeczą której żałuję w mojej diecie jest to, ze ją tak późno zaczęłam. Spróbuj schudnać najpierw 2kg, 5kg i nie myśl o tym ile masz przed sobą. Małymi kroczkami do celu. Ja chudnę czasem tylko 0.4kg tygodniowo a czasem i nic ale wiem, że warto bo za jakiś czas zrzucę jeszcze 5 kg i będę się sobie jeszcze bardziej podobać. Wybór jest tylko i wyłącznie Twój!!!
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
4 lipca 2012, 22:36
ona postanowila ze bedzie tyc bo wiadomo ze latwiej jest wpierd...ac zarcie i siedziec na dupie, zadne komentarze tu nie pomoga, dopoki sie sama nie ogarnie, a sile trzeba znalezc w sobie samemu, nikt zamiast nas tego nie zrobi.
Edytowany przez BeTheChampion 4 lipca 2012, 22:36
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 706
4 lipca 2012, 22:37
Eh, nie tylko anorektyczki powinny chodzić do specjalisty...
Może idź do kogoś kto pomoże Ci pokonać najtrudniejszy pierwszy krok?
Bo narazie sama sobie robisz krzywdę.
Mój tata zawsze mówi: skoro ktoś nie ma szacunku do siebie i swojego ciała,to czemu ja mam go szanować?
Poniekąd się z tym zgadzam...sorry za obcesowość,ale to do niczego dobrego nie prowadzi... :((
Ale życzę powodzenia
- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 35
4 lipca 2012, 22:45
Dla mnie to wołanie o pomoc!
Więc przeczytaj co napisała Enieledam84 - bo to prawdziwa pomoc!
Każda z nas ma gorsze dni, ale warto walczyć! Na prawdę! Popatrz na sukcesy innych dziewczyn - da się! Widziałam Twoje zdjęcie w pamiętniku - i nie wyglądasz najgorzej! Tylko trzeba Ci motywacji i wspierających Cię osób! Powodzenia
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 578
4 lipca 2012, 22:56
martuskab napisał(a):
Witam :)Mam zamiar jeść tyć i tyć aż mi stanie moje biedne serce i ot będzie koniec. Mam dosyć ludzi, stereotypów, pracy mojej słabej silnej woli i mojego negatywnego nastawienia do życia. Pamiętnika już od jakiegoś czasu nie prowadzę i mam zamiar zmieniać tylko wagę paskową na większa; wszystkie się odchudzają a ja tyję.Od dzis zamykam się w swojej norze i postanawiam ludziom uprzykrzyć życie i łamać ich koncepcje jako powinno być. Ktoś chętny razem ze mną ??? Albo niech ktoś pomoże bo skończę w psychiatryku..............
Tak naprawdę będziesz uprzykrzać życie tylko sobie. Pamiętaj robisz to dla siebie nie dla kogoś. I uwierz mi, jak schudniesz i będziesz mogła założyć na siebie rzeczy których nigdy wcześniej byś nie założyła to satysfakcja będzie bezcenna!!! Warto walczyć o to szczęście. Nawet z samym sobą i swoim obżarstwem.:D Nie poddawaj się!
- Dołączył: 2012-06-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 943
4 lipca 2012, 23:00
aldsta napisał(a):
Dla mnie to wołanie o pomoc!Więc przeczytaj co napisała Enieledam84 - bo to prawdziwa pomoc!Każda z nas ma gorsze dni, ale warto walczyć! Na prawdę! Popatrz na sukcesy innych dziewczyn - da się! Widziałam Twoje zdjęcie w pamiętniku - i nie wyglądasz najgorzej! Tylko trzeba Ci motywacji i wspierających Cię osób! Powodzenia
O tak! Enieledam84 ma bardzo dużo racji!
Tylko uwierz w siebie! :)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
4 lipca 2012, 23:08
i...?
zaraz będziesz rozpaczac w kolejnym wątku jaka to jesteś gruba itd. itp. - rób jak uważasz, to Twoje zdrowie i życie.
4 lipca 2012, 23:24
To jest rozczulanie się nad sobą... cholera dziewczyno, nikomu tu nie jest łatwo schudnąć, każdy walczy ze swoimi słabościami... jak chcesz tyć, ok tyj zrobisz to tylko i wyłącznie na własne życzenie, a kiedyś będziesz żałować że zmarnowałaś sobie młodość i zdrowie, bo otyłość raczej nie jest wskazana............
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto:
- Liczba postów: 504
4 lipca 2012, 23:27
do ilu? 200? 300? powodzenia..