- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
27 sierpnia 2012, 15:04
POMOCY !!!
nie dość że od samego rana mam słabszy dzień .. ten przeklęty placek
(puste kalorie) to jeszcze mój facet chyba kupił mi szprotki ...
kazał mi po pracy przyjechać po "prezent"
hmmm ...
już mi ślinka cieknie ... uwielbiam ... ale ciągle jem .... ehh
27 sierpnia 2012, 15:06
szprotki to więcej dłubania niż jedzenia hihihihi
27 sierpnia 2012, 15:07
smacznego! szprotki to nie zbrodnia :) a jak raz na jakiś czas zjesz jakiś placek (jaki?) to się nic nie stanie!
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
27 sierpnia 2012, 15:08
a co jest zlego w szprotkach ? jesli nie popijasz ich olejem to zdrowe zrodlo bialka i tluszczow omega 3.Nie rozumiem paniki :/
27 sierpnia 2012, 15:08
Przeciez szprotkom odrywa sie glowe i je sie reszte bez dlubania. Daj spokoj. Czy szprotki to to samo co 2kg sloniny? Duzo omega 3 w nich jest wiec zdrowo. Nie przesadzaj tak
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
27 sierpnia 2012, 15:09
placek z rabarbarem mojej mamy .. ehh .. wiem że się nic nie stanie jak zjem raz na jakiś czas ale nie 3 kawałki nie przed pracą :D
27 sierpnia 2012, 15:13
Jakbym zjadla 3 kawalki ciasta ktore lubie pomyslalabym ze umieram czy cos skoro tak malo. Wyluzuj. Nic sie nie stanie. W jeden dzien nie da sie przytyc
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1512
27 sierpnia 2012, 15:14
paulina1250 napisał(a):
Jakbym zjadla 3 kawalki ciasta ktore lubie pomyslalabym ze umieram czy cos skoro tak malo. Wyluzuj. Nic sie nie stanie. W jeden dzien nie da sie przytyc
dzięki :)
a co do tych szprotek to ostatnio mam dziwne smaki .. "normalnie te ryby chodzą" już za mną 2 tygodnie :D
27 sierpnia 2012, 15:15
co złego w szprotkach? no litości!
a placek - zjadłaś trzy kawałki to masz resztę dnia by je spalić
"jak wytrwać" - no co za tytuł, spodziewałam sie załamania psychicznego, tragedii rodzinnej, kryzysu w finansach, ale nie samoudręczenia z powodu placka i ryby.
Przeginacie babeczki, przeginacie....
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
27 sierpnia 2012, 15:16
"W jeden dzien nie da sie przytyc" - da się.
Szprotki to nie taka tragedia... ale ogólnie trochę mnie dziwi to, że to aż taki prezent i takie wielkie halo
Edytowany przez OrdemEprogresso 27 sierpnia 2012, 15:17