Temat: Schudł i wrócił do poprzedniej wagi

Pewnie pamiętacie tego chłopaka- Davida, było o nim głośno kilka lat temu



Dziś znalazłam filmik na youtube, z tego roku. David znów przytył
https://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=DTlvDMBDIxQ

Szkoda chłopaka...Wykonał taką ciężką pracę i z powrotem zaczął jeść...

Jeśli ten temat już był to wybaczcie!
z jedzeniem jak z uzaleznieniem....

ANULA51 napisał(a):

Sam sie do takiego stanu doprowadzil mi nie szkoda


ciekawe ze pisze to laska ktora sama sie doprowadzila do 80 kg.

Przeciez dla kogos takiego jedzenie to jak narkotyk, lek na depresje, pocieszenie w smutku, opcja rozrywki itd.
Wspolczuje mu bardzo bo jakby znow chcial sie odchudzac to raczej nie bedzie miec juz takiego zapalu i chceci. ja bym zlapala juz na pewno depreche.
Ja nigdy takich durni nie zrozumiem! Tu na vitalii też jest pełno osób, które w kółko mają jojo - nieważne czy schudli 10, czy 20, czy 40 kg. Wraca im to z nawiązką. Jak można to zaprzepaścić. Jak już wróci 5 kg - dlaczego już im się wtedy czerwona lampka nie zapala???

melagrana napisał(a):

Jak już wróci 5 kg - dlaczego już im się wtedy czerwona lampka nie zapala???


Ja też tego nie rozumiem.

melagrana napisał(a):

Ja nigdy takich durni nie zrozumiem! Tu na vitalii też jest pełno osób, które w kółko mają jojo - nieważne czy schudli 10, czy 20, czy 40 kg. Wraca im to z nawiązką. Jak można to zaprzepaścić. Jak już wróci 5 kg - dlaczego już im się wtedy czerwona lampka nie zapala???


tu się zgodzę.
witam 8 lat temu schudłam 30 kg dziś mam  wszystkie kilogramy z powrotem z nawiązką.
Pasek wagi
ja to akurat rozumiem, sama od dawna mam problemy z wagą... Schudłam 20kg na pierwszym roku, a teraz, po 4 latach znów mam tę samą wagę. Na I roku miałam dużo czasu na gotowanie, później utrzymywałam w miarę wagę - wahała się do 4kg w górę, ale później musiałam łączyć studia i pracę, jadłam nieregularnie i mniej zdrowo, więc byłam ciągle zmęczona i nie miałam siły myśleć o tym, żeby jeść zdrowo, bo miałam mnóstwo na głowie, doszły różne problemy i znów te 20kg wróciło...
Ja bym nie osądzała od razu, bo sama wiem, jak to jest zajadać problemy, jaka to ulga w gorszym dniu zjeść coś co się lubi, niekoniecznie dietetycznego i zdrowego.

Tez mi sie to zdazylo, bylo juz 66 kg a jest 74 kg grrrr widac, ze facet nie otrafi sobie poradzic z emocjami tak jak ja, nie mam zadnych copig strategies bo nikt mnie ich nie nauczyl wiec jem zeby ukoic umysl :( On jednak zaprzepascil duzo, wiem ze mu sponsorowali operacje wyciecia skory ktora mu zostala po odchudzaniu, drugi raz napewno za to nie zaplaca ! wspolczuje mu x
Pasek wagi
to są skutki jak sie chudnie na żywioł bez skrupulatnej  kontroli sporzywanego jadła moim zdaniem   ,następuje taki moment kiedy organizmowi brakuje mikro czy makro elementów i  ...parcie na jedzenie  jest silniejsze od wszystkiego... to jest tak jakbyście chciały zmusić się by nie oddychać udało by sie wam ... może 3 minuty .Wniosek moje panie trzeba odchudzać się z głową bo przyjdzie taki dzień zwierzęcego apetytu i nie ma silnych nie przykujecie się do kaloryfera a jak nawet to jego wyrwiecie ...czego oczywiście wam drogie Vitalijki nie życzę -tomek 
Pasek wagi
jego własny wybór... nikt w niego tego niezdrowego żarcia nie pakował, nikt mu nie zamknął drzwi od siłowni..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.