- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
22 listopada 2012, 17:58
wlasnie wpierdo....pol tarty z jablkami plus dwia ogromne muffiny,calosc bedzie miala grubo ponad 2 tys. jestem psychiczna. najpierw waze jablko czy pomidora zeby czasem nie zjesc o 10 kcal za duzo niz zaplanowalam a potem nawpierdalam sie jak ta swinia i przez nastepny miesiac bede ryczec ze jestem gruba.jestem psychiczna i zawsze bede.bo czy jem malo, czym jem duzo, mam cos dobrego pod nosem nie umiem sie temu oprzec. nie zre tylko jak jestem poza domem.jestem beznadziejna. nic tylko w leb se palnac....i nawet nie mam sie wygadac. pisze zalosne watki i zaraz mnie tu pojada ze po jaka cholere zalozylam taki temat.....a w dupe z wszystkim :(((
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
1 grudnia 2012, 08:24
też kiedyś ryczałam ale wiesz ja mam teraz inną taktyke
zjem spoko
na początek robie sobie 3 szklanki zielonej i siedze na necie szukam ludzi którzy jedza wiecej DLA ULGI
i potem myśle że ja tak dużo nie zjadłama a wieczorem ide na basen i ćwicze