Temat: co jest? :(

Jestem zalamana! Tyle mialam pozytywnej energii i motywacji. Zdrowo sie odzywiam, nieduzo jem, cwicze... Stanelam dzis na wage i jest 1,5kg wiecej po tygodniu! Co robie zle? Az mi sie odechcialo wszytskiego, ledwie dzis zmiescilam sie w jeansy, w ktore zwykle wchodze bez problemu. 
" Niedużo jem, ćwiczę " i mi zapala się alarmowa lampka.
Nie można mało jeść i ćwiczyć do tego.
Może kaloryczność masz źle dobraną?
Może woda się zatrzymała?
Może jesz za mało w stosunku do ćwiczeń?
A może nie jesz tego, co powinnaś..?

woda mogla sie zatrzymac. Poza tym jesli sporo cwiczysz to powinnas jednak jesc wiecej, bo organizm bedzie magazynowal 
jem duzo warzyw, owocow mało, slodyczy w ogole bo nawet za nimi nie przepadam. Gotuje na parze albo pieke mieso czy ryby. Jogurt beztluszczowy, ciemne pieczywo, kasza jaglana.
mam to samo, stoi waga stoi :) proponuję zmniejszyć dawkę ćwiczeń, albo więcej jeść (ja nie umiem się zmusić na jedzenie większe) :) DAJ ZNAĆ JAK COŚ RUSZY :) trzymam kciuki! 

CanTakeIt napisał(a):

jem duzo warzyw, owocow mało, slodyczy w ogole bo nawet za nimi nie przepadam. Gotuje na parze albo pieke mieso czy ryby. Jogurt beztluszczowy, ciemne pieczywo, kasza jaglana.
Śmieć.
Wszystko co ma 0% jest podejrzanym syfem.
Wyobraź sobie, jak to trzeba było obrobić i co dodać, żeby coś co ma normalnie ok 30% tłuszczu, miało 0%.
Poza tym dla każdego"dużo " i "mało" to inna miara ;)
to samo co wyżej, nie możesz jeśc mniej gdy ćwiczysz, organizm sie broni, a poza tym przy duzej ilosci cwiczen może miesnie Ci sie rozrosły? ale watpie czy w tak krotkim czasie znac by bylo wycwiczone miesnie :) pamietaj zeby pic 1,5 l wody, pomaga w regulacji poziomu wody w organizmie i wg. mnie ogolnie ladnie oczyszcza i poprawia samopoczucie :) nie zalamuj się!

CanTakeIt napisał(a):

jem duzo warzyw, owocow mało, slodyczy w ogole bo nawet za nimi nie przepadam. Gotuje na parze albo pieke mieso czy ryby. Jogurt beztluszczowy, ciemne pieczywo, kasza jaglana.
Śmieć.
Wszystko co ma 0% jest podejrzanym syfem.
Wyobraź sobie, jak to trzeba było obrobić i co dodać, żeby coś co ma normalnie ok 30% tłuszczu, miało 0%.
Poza tym dla każdego"dużo " i "mało" to inna miara ;)
No wlasnie nie chce mi sie wiecej jesc, wczoraj ugotowalam piersc z kurczaka na parze moze ze 25dkg i wcisnelam ledwie polowe, dzis np rano szklanka soku pomidorowego z tabasko, pol bulki ciemnej z szynka serkiem twarogowym odtluszconym i pomidorem, pol banana potem i chrupki ryzowe o smaku octu, zaraz mam zamiar zjesc zupe krem z jarzyn, potem rybe albo piers z kurczaka z warzywami na parze, no i do tego duzo wody z cytryna i czerwona herbata, cwicze poki co raz dziennie, czekam az mina zakwasy, ktore trzymaja i mam zamiar robic skalpel dwa razy dziennie lub skalpel + bieganie.

amarsoaador napisał(a):

CanTakeIt napisał(a):

jem duzo warzyw, owocow mało, slodyczy w ogole bo nawet za nimi nie przepadam. Gotuje na parze albo pieke mieso czy ryby. Jogurt beztluszczowy, ciemne pieczywo, kasza jaglana.
Śmieć.Wszystko co ma 0% jest podejrzanym syfem.Wyobraź sobie, jak to trzeba było obrobić i co dodać, żeby coś co ma normalnie ok 30% tłuszczu, miało 0%.Poza tym dla każdego"dużo " i "mało" to inna miara ;)
w takim razie zamienie ten jogurt na grecki bo nie mam pojecia jaki inny wybrac, mieszkam w uk, tu prawie wszystko to taki wlasnie syf.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.