- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Erts
- Liczba postów: 2436
12 stycznia 2013, 15:36
Jestem zalamana! Tyle mialam pozytywnej energii i motywacji. Zdrowo sie odzywiam, nieduzo jem, cwicze... Stanelam dzis na wage i jest 1,5kg wiecej po tygodniu! Co robie zle? Az mi sie odechcialo wszytskiego, ledwie dzis zmiescilam sie w jeansy, w ktore zwykle wchodze bez problemu.
12 stycznia 2013, 15:52
cierpliwośći ..moze waga wzrosła bo zaczeły rosnąc mięsnie, żyj tym dobrym trybem dalej a zobaczysz będą efekty zadowalające z czasem
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Ashbourne
- Liczba postów: 1372
12 stycznia 2013, 15:52
Ja na początku, jak zaczynałam ćwiczyć i miałam zakwasy to zawsze więcej ważyłam:)
12 stycznia 2013, 16:02
Nie załamuj się, bo skoro ćwiczysz to powinnaś użwać centymetra. Tak jest, że waga może stanąć albo wzrosnąć a ty wydajesz się szczuplejsza, bo wykonujesz wysiłek fizyczny, ale też coś mi nie pasuje: MAŁO JEM? Tzn. ile? Nie schodź poniżej 130 kcal ok?
12 stycznia 2013, 16:20
jedz tyle ile potrzebujesz + cwiczenia matko..............ilez mozna tutaj pisac to
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
12 stycznia 2013, 18:55
amarsoaador napisał(a):
CanTakeIt napisał(a):
jem duzo warzyw, owocow mało, slodyczy w ogole bo nawet za nimi nie przepadam. Gotuje na parze albo pieke mieso czy ryby. Jogurt beztluszczowy, ciemne pieczywo, kasza jaglana.
Śmieć.Wszystko co ma 0% jest podejrzanym syfem.Wyobraź sobie, jak to trzeba było obrobić i co dodać, żeby coś co ma normalnie ok 30% tłuszczu, miało 0%.Poza tym dla każdego"dużo " i "mało" to inna miara ;)
Ale dobrze że to napisałaś
![]()
bardzo dużo ludzi ciągle pisało o tym jogurcie 0%, już się zaczynałam martwić bo mój nie jest 0% ;).
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
13 stycznia 2013, 12:55
te półtora to jeszcze nie tragedia zwłaszcza ze nie wiadomo z czego to jest -na marginesie nie rozumiem ludzi dlaczego nie korzystają z wagi cowykazuje spadek i wody i tłuszczu i miesni i ważą sie w słodkiej niewiedzy co im przybywa przecież to wydatek 40-50 zł i to jest 1/5 tego co wydaje się za poradę dietetyka a jednak tkwią ludziska w tej niewiedzy i działają na oślep czego oczywiście ani autorce ani całej gromatce zagubionych w niewiedzy vitalijek nie życzę tomek
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Siemianowice Śląskie
- Liczba postów: 1207
13 stycznia 2013, 21:38
najgorsze co mozesz zrobic to sie poddac