- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
22 stycznia 2013, 20:40
w ciagu roku zrzucilam 17, w ciagu 2 miesiecy wrocilo 8.... wczesniej jak sie zawzielam to lecial mi tak kilogram na tydzien.
zastanawia mnie, czy te nadrobione kilogramy sie ciezko zrzuca? trzeba sie wiecej napracowac, niz wczesniej? jak bylo u Was? gdzies ktos napisal ze szybko mi wrocily to i szybko sie ich pozbede, ale jakos mi sie nie wydaje i mam obawy :(
Edytowany przez Ajkana 22 stycznia 2013, 20:41
22 stycznia 2013, 21:21
nie powiedziałabym, że jest trudniej.
schudłam 29, przybyło 7 i potem jak się znów zabrałam to bez większego ucinania kalorii zrzuciłam 10 w 3-4 miesiące (cięzko określić, bo nie zawsze jadłam tyle ile trzeba, zdarzały się dni kiedy tej diety nie miałam).
"oj ja tez juz jestem zawzieta, ale jednak w glowie ciagle mysl ze musze sie 2 miesiace meczys i starac o cos co juz MIALAM :/ to mnie troche demotywuje"
gdybym tak myślała to pewnie dziś bym była znów 80 kg grubasem... a tak mam najniższą wagę w swoim dorosłym życiu. nie ma co patrzeć na potknięcie, trzeba wstać i iść dalej.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 22 stycznia 2013, 21:23
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto: Na
- Liczba postów: 334
22 stycznia 2013, 21:23
Tak, to głównie w głowie tkwi problem. Ludzki organizm jest bardzo 'elastyczny' i raczej łatwo przyjmuje tycie lub chudnięcie.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
23 stycznia 2013, 07:45
ajkana droga postaraj się uściślić swoje dokonania a to jest mało prawdoposobne bez wagi co to liczy i tłuszcz i wodę i mieśnie i jak mowisz o tych 17 kg to nie wiadomo ile tam było tłuszczu a ile wody i prawdopodobnie najpierw sporo ubyło ci tej wody a potem po prostu ci to wróciło jak przestalaś ostrej dietki .Oczywiscie szybko mozna "żąglować " nawodnieniem licąc ze to tłuszcz ale po co bo najważniejsze jest redukcja tkanki tłuszczowej i budowa miesni a jak się opiera jak powrzechnie tu na vitalijce na samej wadze hmm.. to sytuacja co rusz będzie cie zaskakiwać i nie będziesz wiedzieć dlaczego czego oczywiście ci nie życzę-powodzenia w powrotu tych -17kg i wiesz ze to możliwe tomek ps jak sie"dezerteruje" ze stronek na pół roku i ..hulaj dusza piekła nie ma to sa tego takie skutki no ale wróciłaś i powinno byc juz dobrze powaga
Edytowany przez ognik1958 23 stycznia 2013, 07:58