5 lutego 2013, 17:02
Ostatnio przeczytałam o diecie Atkinsa. Eliminuje ona do 20g dziennie węglowodany, a opiera się na tłuszczach. Przeraziło mnie to powiem wam,bo zawsze unikałam tłustego. Do tego nie można jeść owoców i niewielkie ilości warzyw . Postanowiłam trochę ją zmienić. Będę unikała węglowodanów w chlebie,kaszach,słodkim, makaronie i będę jadła dużo białka i warzywa i trochę owoców, tłuszczów też będę unikać ale nie tak jak węglow. Zastanawiam się czy te węglowodany ,które będę jeść w warzywach i owocach nie wpłyną na tłuszcze(czy nie przytyję). Ta dieta atkinsa działa dlatego ,że nie miesza się białek , tłuszczy i węgli. Chcę schudnąć ok 6 kg i na tym skończyć, jak stopniowo dodawać te makarony i kasze (niewielkie ilości) ? I do końca racjonalne jedzenie tzn . umiarkowane węglowodany tak ?
5 lutego 2013, 17:05
acha a co z orzechami, płatkami owsianymi, mlekiem, suszonymi owocami ?
5 lutego 2013, 17:09
Moi sadziedzi i bliscy nzajomi moich rodzicow stosowali te diete . sasiad schudl 35 kg sasiadka 25 ale do konca zycia musza jesc juz duzo tluszczu bo inaczej przytyja. To nie jest tak ze jak schudniesz 6 kg to konczysz diete to jst na cale zycie tak jak z dukanem ze raz w tygodniu juz do konca zycia trzeba miec dzien bialkowy. . Czy to jest zdrowe wydaje mi sie ze nie ale sasiedzi niby twierdza zemaja dobre wyniki a zyja juz tak od 15 lat.
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2122
5 lutego 2013, 17:11
Na tej diecie była moja nauczycielka niemieckiego w LO. Pamiętam, że ciągle jadła kabanosy i maczała je w słoiku z majonezem. Niestety skończyłam szkołę zanim osiągnęła widoczny rezultat
Generalnie pamiętaj ze nie ma czegoś takiego jak dieta cud i wszelkie eksperymenty rozwalą twój metabolizm.
5 lutego 2013, 17:14
Po co wymyślać jakieś dziwne diety? nie lepiej tak normalnie...?
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
5 lutego 2013, 17:17
Ognisty.Bursztyn napisał(a):
Moi sadziedzi i bliscy nzajomi moich rodzicow stosowali te diete . sasiad schudl 35 kg sasiadka 25 ale do konca zycia musza jesc juz duzo tluszczu bo inaczej przytyja. To nie jest tak ze jak schudniesz 6 kg to konczysz diete to jst na cale zycie tak jak z dukanem ze raz w tygodniu juz do konca zycia trzeba miec dzien bialkowy. . Czy to jest zdrowe wydaje mi sie ze nie ale sasiedzi niby twierdza zemaja dobre wyniki a zyja juz tak od 15 lat.
a kto im powiedział, że musza tak zyc do konca zycia? ja bylam na podobnej diecie - prawie zero wegli - i na niej tyle schudlam . teraz jem normalnie ( MŻ ) i nie mam jojo, ani nic
5 lutego 2013, 17:25
wdowaa21 napisał(a):
Po co wymyślać jakieś dziwne diety? nie lepiej tak normalnie...?
niee, dziewczyny wolą nawymyślać cudów, od monodiet, przez 'nie jem tłuszczów' do 15g węgli i małych ilości warzyw:)
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1553
5 lutego 2013, 17:45
Nie kombinuj z dietami bo połączysz w końcu kopenhaską z kwaśniewskiego i powstanie bigos :P
5 lutego 2013, 17:56
a co to znaczy normalnie ?
5 lutego 2013, 18:11
odpowiedni procent kalorii pochodzących i z białka, i zwęgli i i z tłuszczów. chociaż na diecie można obciąć troche tłuszczów i węgli na rzecz białka.