- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 511
11 lutego 2013, 15:22
Cześć,
nie nie jadłam słodyczy, nie nie jadłam fast foodów. Jedynym grzechem były większe porcje musli z mlekiem.
Ale odechciało mi się wszystkiego ....
Wczoraj się niby pogodziliśmy ale straciłam ochotę na ćwiczenia i radość z diety jaką podjęłam walkę uszła z dymem.
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2389
11 lutego 2013, 15:25
Dziwne, moje koleżanki jak się kłócą z chłopakami/mężami, to mają jeszcze większą motywację, żeby wyglądać pięknie i pokazać facetowi co może stracić.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1077
11 lutego 2013, 15:28
wiem, co czujesz. Wczoraj miałam to samo. Ale staram się sama sobie tłumaczyć, że wszystko robię dla siebie. Trzymaj się
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
11 lutego 2013, 15:28
Odchudzaj sie dla siebie ,nie mezowi:)
- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 411
11 lutego 2013, 15:29
Ja też jestem osobą zajadającą stresy. Podczas gdy inni chudną w oczach od stresu ja tyję i tyję. Grunt to wziąć emocje za wodze.
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
11 lutego 2013, 15:30
jedyna rada: nie trzeba się kłócić z mężem :) i pamiętaj złość piękności szkodzi !
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 887
11 lutego 2013, 15:36
kurcze,ja też sie obżeram jak się kłócę z moim. Własnie pożarliśmy sie przez smsy i pochłonęłam mega drożdżówkę z lukrem i makiem. Ale Dziewczyny wyżej mają rację. Miej z tego motywację, ćwicz i pokaz mu co może stracić.
Dlatego chyba pójdę dziś na siłownie spalić doszczętnie te drożdżówkę !
11 lutego 2013, 15:41
ja bym się jeszcze bardziej zmotywowała gdyby facet mnie wkurzył ;) pamiętaj odchudzasz się dla siebie i uwierz będziesz z siebie dumna gdy przetrwasz gorsze chwile ;) później popatrzysz na swoje odbicie w lustrze i powiesz :,,tak było warto, jestem z siebie dumna ,, ;))