- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 32
12 lutego 2013, 19:45
Przegralam walke z moimi marzeniami.. ciastka, chipsy wygrały.. jestem zalamana i nie wiem czy odpuścić sobie dalsza walke.. jak bede jesc to nie ma mowy o schudnięciu i zrealizowac swoich marzen..
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
12 lutego 2013, 19:48
Jutro wróć do diety i nie zamartwiaj się. Ewentualnie poćwicz dzisiaj godzinkę dłuzej.
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2389
12 lutego 2013, 19:48
To się zastanów czy ważniejsze jest zjedzenie paki czipsów czy spełnienie marzeń.
- Dołączył: 2013-01-16
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 751
12 lutego 2013, 19:50
a jak jesz codziennie ? ile kcal? ile posiłków?
bo może jesz za mało i stąd te napady
12 lutego 2013, 19:50
Mam tak samo. Słodycze ważniejsze :((((
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Sos
- Liczba postów: 3222
12 lutego 2013, 19:50
Jeśli chcesz zrealizować swoje marzenia, to zamiast narzekać na forum, weź się do roboty. Sama napisałaś, że to są Twoje marzenia, więc spełnisz je tylko swoją pracą, nikt za Ciebie nie schudnie.
Może Cię to urazi, może nie. Wyznaję zasadę wsparcia poprzez konstruktywną krytykę.
- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 32
12 lutego 2013, 19:51
Selawi napisał(a):
a jak jesz codziennie ? ile kcal? ile posiłków?bo może jesz za mało i stąd te napady
jem różnie.. czasami 1000 a czasami 15000 staram sie nie liczyc bo zwariuję.
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1283
12 lutego 2013, 19:53
Nie martw się. Chyba każdemu czasem się zdarza przegrać ze słodyczami/chipsami/fast-foodami (przynajmniej ja raz na jakiś czas tez tak mam). Ale jak kryzys minie, kontynuuję dietę. Może tempo chudnięcia nie jest szybkie, ale powolutku kilogramy spadają, a to jest najważniejsze :)
Więc od jutra wróć do dietki i ćwiczeń i będzie dobrze. Powodzenia :)
- Dołączył: 2012-10-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1209
12 lutego 2013, 19:56
ja też kiedyś miałam zwątpienie i wielki napad, ale nie poddałam się i miesiąc później słyszałam:"wow, wyglądasz pięknie, co zrobiłaś, że tak ładnie schudłaś"