Temat: Przegrałam..

Jutro też jest dzień.

Oj daj spokój nie załamuj się i przede wszystkim nie poddawaj się, ja tak żarłam przez miesiąc aż w końcu stanęłam na wagę i przymierzyłam spodnie z poprzedniego lata w które sie już nie mieszczę i dostałam szoku ale wzięłam się w garść i powoli wracam do swojej wagi. Na pewno nie odpuszczaj !!! Bo jak odpuścisz to będzie jeszcze gorzej, będziesz tyła i tyła a wtedy dopiero będzie płacz 

http://beforeandafterfatlosspics.tumblr.com/ pooglądaj ludzi "odchudzaniowego" sukcesu, zmobilizuj się, podupadłaś - powstań!! Pamiętaj, że życie jest jedno, krótkie, spełniaj marzenia póki czas, nie bądź "cienias", kobito! :) Aż dziwne, że ja to mówię, sama załapuję multum tego typu dołków, ale podnoszę się, próbuję kolejny raz, oby już ostatni i docelowy.. :)) Trzymam kciuki.

Każdy upada by móc powstać i walczyć dalej, jedna wpadka nie może przesądzić o tym, że przestaniesz walczyć o siebie! 

zawsze po burzy wychodzi słońce :) przecież jak małe dziecko uczy się chodzić i jak upadnie nie poddaje się, tylko wstaje i próbuje dalej :)

jezeli na forum sukces piszes o przegranej to chyba sama nie wierzysz w tą przegraną no dobra strasznie ci współczuje ale tylko do jutra bo jak znam zycie to własnie jutro  weżmiesz dupę w troki i hajda polecisz do lasu spalic te ciasteczkam  i to też będzie sukces tomek 

chyba w odchudzaniu zaraz po ćwiczeniach najważniejsza jest psychika później dopiero jedzenie... Życzę powodzenia i więcej "silnej woli" 

Weź. Nie przegralaś, tylko się potknęlas. Nie podawaj się, tylko walcz

Każdy może narzekać że ma złą szkołe, prace , beznadziejnych znajomych czy wygląd. Ale wszystko da sie zmienic .. fakt potrezba odwagi i wiele wiele pracy ale jest to możliwe ;) nie możesz sie załamywać bo zjadłaś pare ciastek. Zawsze możesz jeść to co lubisz tylko zwiększyć ilość ćw. Mi kiedyś trenerka powiedziala ze jak ktoślubi jeść to i tak będzie to robil , najważniejsze są systematyczne ćwiczenia albo jeśli chcesz szybsze efekty to znajdź jakieś odpowiedniki dla słodyczy .. coś w stylu ulubiony owoc ? mi pomagają winogrona, też kaloryczne ale zdrowe

Rozwalają mnie takie tematy... Masz 2 wyjścia: Albo traktujesz swój żołądek jak śmietnik i żresz co popadnie (tylko potem nie użalaj się nad sobą) albo bądź konsekwentna, odżywiaj się zdrowo, rusz tyłek i realizuj swoje cele... Jęczenie na forum niczego nie zmieni...