- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 1325
18 lutego 2013, 18:56
Właśnie weszłam na wagę, miałam się ważyć co
tydzień więc wyszło że dopiero na wagę miałam wejść w środę... ale nie
wytrzymałam;/
Ważyłam się w piątek(?)
I
było 2 kg mniej, waga pokazywała 70 kg, ucieszyłam się że w ciągu
tygodnia tyle schudłam. Jakie było moje zdziwienie jak dzisiaj się
zważyłam i waga pokazuje 71 kg;/
(nie mam wagi elektronicznej)
Nie jem od dwóch tygodni oni słodyczy, ani
chipsów, napojów smakowych, od 10 dni jestem na diecie, żadnego
smażonego, tylko pieczywo razowe i chrupkie, bez smarowania, mięso jak
na razie jadłam tylko gotowane, zero ziemniaków (oprócz dnia
wczorajszego, troszkę do obiadku sobie nałożyłam i dzisiaj w sałatce warzywnej) warzywa, owoce i co?Nie ćwiczę bardzo bo nie mam kondycji i nie daję rady...;/
Od tygodnia ćwiczę brzuszki, dzisiaj zrobiłam 160 ale nie od razu tylko je rozdzieliłam na 4 części czyli po 40.Robię ćwiczenie rowerek ale też parę minut bo mi nogi wysiadają.Czyli też po 4 razy po 3 minuty.Ja wiem, że to jest mało ale od razu Krakowa nie zbudowano.
Czemu waga poszła do góry?
Może za dużo jem? Za duże porcje? (spójrzcie w pamiętniku)
Rano na śniadanie 3 kromki pieczywa razowego z ogórkiem, pomidorek albo szynka.
Za godzinkę jakiś jogurt ale też nie zawsze.
Na obiad mięso gotowane z warzywami, np. ugotowane brokuły, jakaś sałatka z ogórków, kapusty pekińskiej...
Na kolację jem zazwyczaj to samo co na śniadanie.
Do tego 4-5 zielonych herbat i 1 kawa z 1 łyżeczką cukru
Jem tylko do 18 po tej godzinie już absolutnie nic. Tylko 1,5 l wody niegazowanej do tego wciśnięta cytryna.
Ja wiem, że to dopiero początek ale tak się cieszyłam z tych zrzuconych 2 kg, wiecie same jak to jest jaka jest radocha jak waga spada;]
Co robię żle? Poradzicie? - Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 1325
18 lutego 2013, 22:07
to się załamałam... wiem że to cieniutkie ćwiczenia ale byłam zadowolona na początku chociaż z takich... a teraz się dowiaduję że nic nie dają...:(
chyba trzeba zacząć biegać...
18 lutego 2013, 23:42
a co ty się dziwisz ze masz więcej normalne ,jak się ważysz późnym wieczorem , po całym dniu co jesteś najedzona to się zbiera jeszcze wszystkiego nie strawiło , waż się rano wtedy jest prawdziwa waga waga większa ,i lepiej własnie kontroluj wagę co tydzień a wczęsniej się nia tak lepiej nie przejmować
- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 1325
19 lutego 2013, 10:05
zrobiłam tak jak mi radziliście i zważyłam się rano na czczo. Wczoraj waga wieczorem pokazywała 71 kg a teraz 69, możliwe to? albo waga jest zepsuta;/