- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 177
21 lutego 2013, 14:38
Witam wszystkich :)
Tytuł tematu jest adekwatny do tego jak się czuję i jak wyglądam. Mam 163 cm wzrostu, ważę 91 km.
2,5 roku temu ważyłam 87 kg i zaczęłam dietę Dukana - przez pół roku straciłam 22 kg. Ważyłam 65 kg i było mi z tą wagą dobrze - czułam się wspaniale - niestety ten stan nie trwał długo :( Wróciłam do "normalnego" odżywiania - w ciągu 2 lat (najwięcej w ostatnim półroczu) przytyłam 26 kg :( Wyglądam okropnie, strasznie się czuję ze swoim cielskiem - wstydzę się swojego wyglądu :( Najgorsze jest to, że nie mam siły zacząć znowu walczyć. Próbowałam diet, ćwiczeń :( Bardzo szybko się zniechęcam :( Dziś nawet spróbowałam osławionego skalpela Ewy Chodakowskiej - niestety musiałam przerwać bodaj w 14 minucie - zaczęło kręcić mi się w głowie - nie dałam rady fizycznie - myślę, że po prostu za dużo ważę nawet do spokojnych, w miarę łatwych ćwiczeń.
Nie wiem czego oczekuję po tym, że jestem TU. Chciałabym, żeby ktoś mi pomógł - ale nie wiem czy jestem na tą pomoc gotowa.
Może chociaż ktoś mi odpisze?
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 177
21 lutego 2013, 15:37
a nie mówiłam?
ohydaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Edytowany przez KateFox 21 lutego 2013, 16:59
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
21 lutego 2013, 15:42
no ale nie oczekuj cudów :) niektorzy po 3 minutach na orbim wymiotuja :) powoli powoli i coraz dłużej byś jeździła.
nie jesteś straszna - jakbym ci moje zdjecia wkleila to dopiero bys sie wystraszyla i jeszcze nam z tego forum uciekła.....
![]()
ps.ty to bynajmiej masz jakąś figure normalną bo ja to babochłop...nawet tyłka nie mam, a ty jak schudniesz bedziesz miala ekstra dupeczke :D
Edytowany przez anula65 21 lutego 2013, 15:43
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 177
21 lutego 2013, 15:46
anula65 napisał(a):
no ale nie oczekuj cudów :) niektorzy po 3 minutach na orbim wymiotuja :) powoli powoli i coraz dłużej byś jeździła. nie jesteś straszna - jakbym ci moje zdjecia wkleila to dopiero bys sie wystraszyla i jeszcze nam z tego forum uciekła..... ps.ty to bynajmiej masz jakąś figure normalną bo ja to babochłop...nawet tyłka nie mam, a ty jak schudniesz bedziesz miala ekstra dupeczke :D
dziękuję Anulko - ale ważąc 73kg czyli prawie 20 mniej niż ja nie możesz gorzej wyglądać ;)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
21 lutego 2013, 15:48
to sobie wyobraź jak wyglądałam mając 103 kg .... ;)
wyglądam bo u mnie to sam tłuszcz, zero mięśnia...moje ciało nie wiedzialo jeszcze niedawno co to ćwiczenia :)
Edytowany przez anula65 21 lutego 2013, 15:49
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
21 lutego 2013, 15:51
UŚMIECHNIJ SIE i bierz sie do dzieła :) bierz sie za siebie moja droga :)
póki nie mozesz wychodzić przejdz na dietke 1700 kcal, jak juz bedziesz mogla spacerowac zwieksz do 1900-2000 i bedzie widac efekty !!
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 177
21 lutego 2013, 16:56
hmmmmmm
tak jak podejrzewałam
wszyscy wystraszyli się potwora i uciekli... :(
uciekam i ja
21 lutego 2013, 17:00
ehh.. tego nie dasz rady, tu wymiotujesz po 5-ciu minutach, tu coś tam. Przestań się rozczulac nad sobą i rusz tyłek. Ja startowałam z 92 kg przy 163 cm wzrostru i chodziłam na aerobik i marszobiegi uprawiałam. Wtedy chodakowskiej i innych nie było albo były a ja ich nie znałam. teraz zrobiłam z ciekawości killera i nawet nie zasapałam sie przy tym. Nad kondycją trzeba pracowac, sama nie przyjdzie.
Dzieci są w domu, włączasz filmik na kompie i jedziesz i nie zastanawiasz się czy zwymiotujesz czy kupę zrobisz. Robisz to dla siebie i im więcej trudu włożysz tym lepsze efekty będą.
a i nie wyglądasz jak potwór, po prostu nieco otyła kobieta.
Przynajmniej figurę będziesz mieć ładną jak schudniesz :P
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
21 lutego 2013, 17:03
popieram :) ja mam tyłek równo z udami ;( ;( ;(
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 177
21 lutego 2013, 17:08
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
ehh.. tego nie dasz rady, tu wymiotujesz po 5-ciu minutach, tu coś tam. Przestań się rozczulac nad sobą i rusz tyłek. Ja startowałam z 92 kg przy 163 cm wzrostru i chodziłam na aerobik i marszobiegi uprawiałam. Wtedy chodakowskiej i innych nie było albo były a ja ich nie znałam. teraz zrobiłam z ciekawości killera i nawet nie zasapałam sie przy tym. Nad kondycją trzeba pracowac, sama nie przyjdzie. Dzieci są w domu, włączasz filmik na kompie i jedziesz i nie zastanawiasz się czy zwymiotujesz czy kupę zrobisz. Robisz to dla siebie i im więcej trudu włożysz tym lepsze efekty będą. a i nie wyglądasz jak potwór, po prostu nieco otyła kobieta. Przynajmniej figurę będziesz mieć ładną jak schudniesz :P
ech - gdyby to było takie proste - wiem, że wygląda na to, że do wszystkiego szukam wymówki - ok -ja wiem swoje
mam 37 lat, ponad 30 kg nadwagi, sama zajmuję się 2 dzieci od 6 rano do 22 wieczorem, cierpię na powysiłkowy ból głowy - jeśli nie wiesz co to jest to lepiej żebyś nigdy nie musiała się o tym przekonać - nie jest mi łatwo :(
wiem, że nie dam rady - po prostu :(
21 lutego 2013, 17:21
Zastosuj metodę małych kroków, bo im więcej będziesz od siebie wymagać, tym bardziej zawalisz. Godzina spaceru dziennie i 2000 kcal jak wspomniał już ktoś przede mną. Zasady 5 zdrowych posiłków powinny być każdemu znane. Jak poprawisz kondycję to mozesz zacząć wiecej ćwiczyć, biegać, chodzić na basen, na zumbę...
Aha, no i chciałam dodać, że rozpacz i narzekanie nic nie daje:P Nigdy nie możemy myśleć, że jest źle, tylko że będzie dobrze.
Edytowany przez DoWhateverYouWant 21 lutego 2013, 17:23